Jak prowadzić biznes w obliczu trudnego sąsiedztwa
To przekaz, z którym identyfikuje się wielu podlaskich przedsiębiorców, nie tylko tych zrzeszonych w Klastrze Przemysłowym. Warto podkreślić, że Evoluma jest partnerem merytorycznym Forum Spójności i Rozwoju Granicznego Unii Europejskiej. Wydarzenie jest organizowane wspólnie z przedsiębiorcami, gdyż to oni mierzą się z trudnościami związanymi z trudnym sąsiedztwem z Rosją i Białorusią. Pełnoskalowa wojna w sąsiedniej Ukrainie trwa prawie cztery lata, jednak problemy przedsiębiorców zaczęły się jeszcze wcześniej.
Podlascy przedsiębiorcy uczą się odpowiadać na wyzwania
– Początkiem była pandemia COVID-19. Mieliśmy wtedy do czynienia m.in. z przerwanymi łańcuchami dostaw – przypomina prezes Evoluma Klaster Przemysłowy.
Niedługo po pandemii wybuchła wojna w Ukrainie, a na wschodniej granicy zaczęła się wojna hybrydowa. To w oczywisty sposób uderzyło w wiele podlaskich firm, które sporą część dochodów czerpały z handlu z Rosją, Białorusią czy Ukrainą.
– Granica do tej pory była dla nas szansą – przyznaje Sebastian Rynkiewicz.
Teraz jest wyzwaniem, a wręcz zagrożeniem. Przedsiębiorcy znaleźli jednak nowe rynki zbytu, inwestują we Włoszech, Portugalii czy Szwecji. Na przykład firmy zrzeszone w Evoluma Klaster Przemysłowy eksportują na ponad 100 rynków na świecie. Dzięki współpracy z przedsiębiorcami z Ukrainy zdobywają natomiast cenne doświadczenie działania w sytuacji zagrożenia.
– Dzisiaj przerwanie produkcji w Białymstoku czy Suwałkach nie oznacza, że firma przestaje funkcjonować – przekonuje prezes Klastra Przemysłowego. – Ukraińskie firmy trafiły do nas z rysunkami technicznymi i know-how, a my pomogliśmy im utrzymać produkcję, bo wciąż mieli zamówienia, a klienci chcieli kupować ich produkty.
To, nad czym podlascy przedsiębiorcy chcieliby pracować, to „klimat” wokół regionu. W powszechnej świadomości przesmyk suwalski czy w ogóle Podlaskie, to miejsca uważane za niebezpieczne. Taki pogląd jest niezwykle szkodliwy dla gospodarki regionu. Dobrą okazją do rozmowy na ten temat jest właśnie Forum Spójności i Rozwoju Granicznego Unii Europejskiej.
– Chcemy pokazać, że tutaj można pracować, można żyć, że się rozwijamy, eksportujemy. Tylko w związku z ogólną sytuacją potrzeba nam specyficznego wsparcia – wyjaśnia Sebastian Rynkiewicz.
Przedsiębiorcy, samorządy i świat nauki mówi jednym głosem
O jakie wsparcie chodzi? Konkretne oczekiwania zostaną zebrane w tzw. Deklaracji Podlaskiej, której oficjalne podpisanie zamknie forum. Obecnie uwagi do niej nanoszą wszyscy interesariusze, w tym samorządowcy, przedsiębiorcy czy naukowcy. Deklaracja zostanie przygotowana w wersji polsko- i angielskojęzycznej, a każdy kto się identyfikuje z jej zapisami, będzie mógł ją podpisać.
– Chcemy inwestycji – w kadry, w infrastrukturę, w inicjatywy klastrowe, żeby rozwijać się sieciowo i pokazywać się mocniej na całym świecie – wylicza prezes Klastra Przemysłowego. – Jeżeli nie możemy eksportować na wschód, to prosimy o to, by zaoferowano nam wsparcie na pozostałe części świata.
To dobry moment, by wygłosić te postulaty, gdyż udział w forum zadeklarowali członkowie polskiego rządu, w tym premier Donald Tusk, urzędnicy wysokiego szczebla Komisji Europejskiej. Będą także goście z 15 europejskich krajów, począwszy od Finlandii przez Niemcy aż do Ukrainy. Forum Spójności i Rozwoju Granicznego Unii Europejskiej odbędzie się już 28 października. Chętnym przypominamy o rejestracji, która kończy się 25 października.
Julia Szypulska
red. Aneta Kursa
Najnowsze relacje
-
. Forum Spójności i Rozwoju Granicznego Unii Europejskiej
Podpisanie Deklaracji Podlaskiej
-
. Forum Spójności i Rozwoju Granicznego Unii Europejskiej
Spotkanie Marszałka Województwa Podlaskiego z Ambasadorem Łotwy
-
. Forum Spójności i Rozwoju Granicznego Unii Europejskiej
Forum Spójności. Europejska debata o przyszłości Podlaskiego
-
. Forum Spójności i Rozwoju Granicznego Unii Europejskiej
Otwarcie Forum Spójności i Rozwoju Granicznego Unii Europejskiej

