Pół wieku hotelu Gromada w Łomży

- Każdy z łomżyniaków ma swoje wspomnienia związane z hotelem Polonez, bo taka nazwa w naszym mieście najbardziej się przyjęła, choć wiemy, że oficjalna nazwa to hotel Gromada. Było i jest to arena ważnych wydarzeń politycznych, gospodarczych, kulturalnych… Swego czasu było to miejsce o standardzie nie ustępującym najlepszym w Polsce i mam nadzieję, że na taką pozycję wróci, bo cały czas pięknieje - powiedział Jacek Piorunek.

Dołączył także osobiste wspomnienia.

- Wzrastałem z tym hotelem. Z boiska przy Szkole Podstawowej nr 2 śledziliśmy przebieg budowy. A kiedy hotel był już gotowy, chodziliśmy przejechać się pierwszą w Łomży windą i popatrzyć przez szybę na towary w Peweksie – dodał Jacek Piorunek.

Dla Cezarego Cieślukowskiego, łomżyński hotel należący do Ogólnokrajowej Spółdzielni Turystycznej (OST) Gromada to dowód na żywotność idei spółdzielczości.    

- Województwo podlaskie może być dumne z rozwoju spółdzielczości. Oczywiście liderami są nasze mleczarnie, ale są też bardzo silne banki, spółdzielczość mieszkaniowa. Trwają, rozwijają się, stanowią ważny element polskiego systemu gospodarczego. W branży turystycznej województwo podlaskie jest jednym z najbardziej dotkniętych wydarzeniami poza naszymi granicami. ale staramy się o nadanie turystyce znaczącej pozycji. Wspieramy tę dziedzinę i promujemy – mówił Cezary Cieślukowski.

Jacek Piorunek i Cezary Cieślukowski uhonorowali gospodarzy spotkania, Krzysztofa Moczulskiego i Wieńczysława Targa. Obaj przedstawiciele samorządu województwa otrzymali specjalne medale od środowiska spółdzielczego, a do marszałka Łukasza Prokoryma trafi odznaczenie za wkład w samorządność.             

Krzysztof Moczulski przypomniał historię OST Gromada, która powstała w 1937 roku. Przede wszystkim, aby rozwijać turystykę w środowiskach wiejskich i promować polskie tradycje gościnności oraz kulinarne. Organizacja odrodziła się po II wojnie światowej.    

- To firma stuprocentowo polska. Zapisuje piękną kartę polskiej spółdzielczości, co podkreślamy szczególnie w tym roku, ogłoszonym przez ONZ Międzynarodowym Rokiem Spółdzielczości. Łomżyński hotel dobrze pełni swoją rolę w spełnianiu marzeń o podróżowaniu w dobrych warunkach – podkreślał Krzysztof Moczulski dziękując wszystkim ludziom, którzy przez pół wieku kształtowali oblicze hotelu Gromada w Łomży, jednego z pierwszych, jakie utworzyły sieć OST.

O historii budowy hotelu opowiadał jego dyrektor Wieńczysław Targ.

- Łomża, jak Rzym, powstała na siedmiu wzgórzach. Nasz hotel jest na jednym z nich, zwanym Popową Górą. To tu w XIV wieku powstała pierwsza świątynia. W tym miejscu wznosił się kościół, który należał do jezuitów, potem pijarów, a wreszcie do parafii ewangelickiej. Został zniszczony przez Niemców w czasie wojny. Decyzje o budowie hotelu na malowniczej skarpie zapadały jeszcze w latach 60, a finał budowy nastąpił w roku 1975 – mówił dyrektor.

Przypomniał, że gośćmi Gromady byli m. in. prezydent Aleksander Kwaśniewski i prezydent Izraela Chaim Herzog, Hanka Bielicka i noblista Czesław Miłosz, a także np. niderlandzki książę Berhardt, który wziął udział w  otwarciu Biebrzańskiego Parku Narodowego. Hotel stopniowo jest modernizowany, a cały czas stara się podtrzymywać swoją renomę kulinarną.

Życzenia i gratulacje od samorządu Województwa Podlaskiego przekazali gospodarzom także członek zarządu Bogdan Dyjuk i radna sejmiku Bernadeta Krynicka. Uczestnikami uroczystości byli również m. in. wicewojewoda Michał Gąsowski, prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski i jego zastępca Piotr Serdyński, wicestarosta Anna Gawrych, prezes Rafał Szmytke z Polskiej Organizacji Turystycznej, Mieczysław Grodzki z Krajowej Rady Spółdzielczej., liczni przedstawiciele środowisk i instytucji związanych ze spółdzielczością turystyką, samorządowcy.   

 Tekst i fot. Maciej Gryguc