Logo witryny podlaskie.eu

 Logo Poland.Expo2025.Osaka.Kansai        Logo Biuletynu Informacji Publicznej
Banerek Poznaj Podlaskie

85. rocznica pierwszej masowej deportacji Polaków na Sybir

10 lutego 2025

Złożenie wieńca pod pomnikiem.

85. rocznica pierwszej masowej deportacji Polaków na Sybir / Fot. Krzysztof Duszyński

Osoby, które przeżyły tamte wydarzenia, wspominają tę noc jako moment strachu i niepewności przed tym, co mogło się stać. Zostali zmuszeni przez sowieckich okupantów do opuszczenia swoich domów i wywiezieni do wyczerpującej pracy przy wyrębie lasów oraz na stepy Kazachstanu. W nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku miała miejsce pierwsza masowa wywózka Polaków w głąb Związku Sowieckiego. W poniedziałek (10.02) przed Grobem Nieznanego Sybiraka oraz Pomnikiem Matki Sybiraczki w Białymstoku kwiaty złożył m.in. marszałek Łukasz Prokorym.

Ludzi przymusowo zsyłanych na Syberię w czasach carskich i istnienia Związku Sowieckiego nazywamy Sybirakami. W latach 1939-1941 deportowano od trzystu tysięcy do ponad miliona Polaków. Wśród osób, które zmarły w trakcie wywózki, dominowały dzieci i osoby starsze. Tysiące z nich nigdy nie powróciło do ojczyzny.

– Dziś obchodzimy rocznicę jednej z najtragiczniejszych kart w historii naszego narodu. Pamięć o tych, którzy padli ofiarą sowieckich represji, jest naszym moralnym obowiązkiem. Dlatego pamiętamy o ich niezłomności i patriotyzmie – mówił marszałek Łukasz Prokorym.

Wśród grup przeznaczonych do deportacji znajdowały się rodziny jeńców wojennych, policjantów, leśników, pracowników przedwojennej administracji oraz kolejarzy.

Pamięć o tamtych tragicznych wydarzeniach obecnie kultywują Sybiracy oraz ich potomkowie.

– 10 lutego rano do mego domu przyszła grupa składająca się z trzech osób i oznajmiła, że będziemy deportowani. Mówili, że obecny teren, który zamieszkujemy, należy do Republiki Ukrainy i oni jako nowe władze mają prawo przenosić swoich ludzi. I tak się stało, zostaliśmy wywiezieni na Sybir – mówił Józef Panasiuk, sybirak oraz wiceprezes białostockiego oddziału Związku Sybiraków, który w imieniu Sybiraków oddał im hołd i uczcił ich pamięć.

Elżbieta Rogowska ze Wspólnoty Wnuków Sybiraków uważa, że kultywowanie pamięci spoczywa na kolejnych pokoleniach.

– Ważny jest nasz udział, wnuków Sybiraków, w uroczystościach, czy pójście do szkół, rozmowy z młodzieżą, bo nie możemy zapomnieć o tej naszej historii. Jesteśmy Polakami, jako naród przeżyliśmy wiele tragicznych momentów. Leżymy w takim, a nie innym położeniu geograficznym, co skutkowało w przeszłości rozbiorami Polski. Także to jest nasz obowiązek wobec naszych przodków, którzy zginęli w Kazachstanie i na Syberii – podkreślała. 

W poniedziałek hołd Polakom represjonowanym przez stalinowski reżim oddali także: poseł Krzysztof Truskolaski, wojewoda Jacek Brzozowski, zastępca prezydenta Białegostoku Tomasz Klim, Jerzy Bołtuć, pełnomocnik Wojewody Podlaskiego ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Karolina Stachnik, dyrektor Gabinetu Marszałka, a także Sybiracy i potomkowie zesłańców.

Cezary Rutkowski
red.: Paulina Dulewicz, Anna Tyszkiewicz
fot.: Krzysztof Duszyński

Opublikował: Jerzy Górko

10 lutego 2025

Powrót na początek strony