Przyjaciele Ziemi Łomżyńskiej wybrali swoje władze

- Miniona kadencja była okresem niezwykle trudnym biorąc pod uwagę problemy, jakie stworzyła nam w każdej dziedzinie życia pandemia, ale także okresem bardzo interesującym. Po zakończeniu okresu „posuchy” nastąpił prawdziwy wybuch entuzjazmu i inicjatyw. Efekt ten to mnóstwo przedsięwzięć, wydawnictw, uroczystości. Bardzo za to dziękuję. Wiele z tych wydarzeń - w sferze kulturalnej, społecznej czy  patriotycznej - realizowanych było we współpracy z samorządem województwa i była to współpraca korzystna dla obu stron. Bardzo sobie cenię współdziałanie z panią prezes, choć – mówiąc nieco żartobliwie - czasami zaskakuje mnie jej konsekwencja i wytrwałość w realizacji założonych planów. Deklaruję dalsze wspieranie ciekawych inicjatyw łomżyńskiego oddziału i zarządu głównego TPZŁ – powiedział Jacek Piorunek.

Zaprosił też uczestników obrad do dyskusji: jak zasilać organizację reprezentantami młodszych pokoleń.                

- Jest, niestety, taki trend, z którym zetknąłem się także w innych podobnych stowarzyszeniach. Myślę, że powinniśmy zacząć od rozmów z naszymi dziećmi, przyjaciółmi, którzy swoje losy zawodowe czy życiowe związali z innymi miastami – dodał Jacek Piorunek.

Temat rozwinął Józef Babiel, prezes Zarządu Głównego TPZŁ.      

- O tym problemie rozmawiamy już od dłuższego czasu i podejmujemy pewne działania. Wracamy np. do idei nagród dla autorów prac magisterskich i dyplomowych o tematyce łomżyńskiej. To w bardzo  w naturalny sposób wiąże te osoby z miastem i regionem. Wydaje mi się, że obecne młodsze pokolenia mniej oczekują oficjalnych i uroczystych form działania, a chcieliby różne formy aktywności wykorzystywać dla dobra wspólnego i wiązać je z własnymi planami życiowymi. Są pewne optymistyczne sygnały, np. w silnym niegdyś ośrodku we Wrocławiu działa cukiernia „Łomżanka”, która cieszy się powodzeniem i stała się taką naszą „ambasadą” – akcentował prezes.

Jego zdaniem, w kwestii odmładzania i we wszelkich pozostałych, oddział łomżyński ma ogromny i kluczowy dla całego TPZŁ potencjał. Zwłaszcza w roku niezwykle ważnych „łomżyńskich” rocznic: 500-lecia Katedry, 100-lecia Diecezji Łomżyńskiej czy 140. rocznicy urodzin Adama Chętnika.         

- Wykorzystajcie rodziny i znajomych. Ważne tylko, żeby byli to ludzie „załomżeni” – podkreślał Józef Babiel nawiązując do wydanego w ubiegłym roku unikalnego albumu o Łomży, który powstał ze współpracy wielu ludzi zauroczonych miastem.  

TPZŁ to największa organizacja pozarządowa na Ziemi Łomżyńskiej. Sam oddział miejski w Łomży liczy ponad 300 działaczy, a w kraju oddziałów jest 11.  Maria Konopka kierowała miejskimi strukturami w trzyletniej kadencji, która się właśnie zakończyła. Przedstawiła uczestnikom obszerne sprawozdanie z tego okresu.

- Był to czas bardzo pracowity. Wiele wydarzeń przygotowaliśmy po raz pierwszy, ale było też wiele tradycyjnych, corocznych. Chcę tu wskazać zwłaszcza noworoczne spotkanie z koncertem kolęd zrealizowane dzięki wsparciu Województwa Podlaskiego. Nadal wśród najważniejszych naszych zadań pozostaje pamięć o przeszłości. Rozpoczynaliśmy kadencję od inicjatywy, którą zgłosił Sławomir Zgrzywa, aby upamiętnić specjalną tablicą Donatę Godlewską tak zasłużoną dla badań nad historią Łomży. Ale równie ważna jest  integracja - realizowana w różnorodnych formach, od balu noworocznego przez  wydarzenia sportowych i turystycznych po np. forum o etyce w biznesie – mówiła prezes miejskiego oddziału Maria Konopka dziękując za współpracę władzom województwa i miasta oraz swoim współpracownikom.

Obrady walnego zgromadzenia poprowadziła wiceprezes Maria Bauchrowicz-Tocka przy pomocy Edwarda Matejkowskiego.        

- Towarzystwo skupia ludzi, którzy kochają Łomżę i Ziemię Łomżyńską, łączą przeszłość z teraźniejszością – podkreślała  

Przeszło 70 uczestników walnego zgromadzenia chwilą ciszy uczciło tych, którzy odeszli w ostatnich latach. Wspominali zwłaszcza Krystynę Michalczyk-Kondratowicz, która aż 15 lat sprawowała funkcję prezesa łomżyńskiego oddziału. Gratulacje i podziękowania przekazali zastępca prezydenta Łomży Piotr Serdyński, wicestarosta Anna Gawrych. W obradach w auli I LO im. Tadeusza Kościuszki, gdzie honory gospodarza pełnił dyrektor Jerzy Łuba,  wzięli m. in. dawni prezesi Zygmunt Zdanowicz i Antoni Chojnowski.

Wyborcza procedura doprowadziła do wyboru 11-osobowego zarządu łomżyńskiego oddziału TPZŁ. Weszli do niego: Maria Konopka, Maria Bauchrowicz-Tocka, Ewa Chludzińska, Ireneusz Cieślik,  Alicja Dąbrowska, Dariusz Domasiewicz, Agata Gołaszewska, Wojciech Michalak, Agnieszka Muzyk, Magda Sinoff, Karolina Skłodowska. To gremium zdecydowało, że funkcję prezesa nadal będzie sprawować Maria Konopka, bankowiec,  wykładowczyni akademicka, która z samorządem województwa współpracuje m. in. jako przewodnicząca rady społecznej „marszałkowskiego” Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Została powitana kwiatami i uściskami prezesa Józefa Babiela.   

Tekst i fot. Maciej Gryguc