Kurpiowski rok na wystawie w Klubie Wojskowym w Łomży
- Dla mnie to wydarzenia jest jak „miód na serce", że odwołam się do nazwy obecnej tu wśród nas kapeli, z którą jestem zaprzyjaźniony. Mam nadzieję, że po latach starań szeroko pojętą kulturą kurpiowską „zaraziłem" zarząd i samorząd województwa, czego materialnym dowodem jest przejęcie Skansenu Kurpiowskiego w Nowogrodzie pod nasze skrzydła. To kurpiowskie okno wystawowe na świat, kurpiowski pałac na wysokiej skarpie nad doliną Narwi, którego zazdrości nam trochę kurpiowska społeczność w województwie mazowieckim, gdzie jest liczniejsza. Ale z Nowogrodu wywodził się Adam Chętnik, twórca skansenu. Tu także "mleka od kurpiowskiej matki" będzie się od czasu do czasu musiał napić duży zespół artystyczny województwa, czyli „Kurpie Zielone" mający swoją siedzibę w Podlaskim Instytucie Kultury w Białymstoku - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
Od dzieciństwa wyrastający w atmosferze kurpiowskiej Marek Olbryś jest dumny ze swoich korzeni.
- To dzisiaj jedna z najbardziej wyrazistych kultur ludowych i etnicznych, z bardzo mocnymi akcentami patriotycznymi. Dumny "puszczański naród" nie miał nad sobą szlachty, wszelkie przywileje otrzymywał od króla. Za sprawą życia na uboczu ukształtował tradycje oraz kulturę dnia codziennego i świętowania odrębną od innych. Niezmiernie mi miło, że znalazło to artystyczny wyraz w pracach naszej stypendystki - Marek Olbryś.
Izabela Cierpikowska wiele lat pracowała jako instruktor plastyczny w Regionalnym Ośrodku Kultury - Instytucji Kultury Powiatu Łomżyńskiego w Łomży. Od roku podobną funkcję pełni w Klubie Wojskowym 18. ŁPL. Stypendium marszałka województwa podlaskiego w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania kultury i opieki nad zabytkami na 2022 rok otrzymała za projekt "Kurpie Zielone regionu łomżyńskiego - obrzędowość i tradycje".
- To przedsięwzięcia jest uhonorowaniem pewnego etapu mojej pracy, a zarazem szansą i nagrodą. Jako instruktor plastyczny dostrzegłam pewną lukę - brak ilustracyjnych materiałów, które można byłoby wykorzystywać na zajęciach. Skupiłam się świadomie na okolicach Nowogrodu, Zbójnej i Dobrego Lasu. Bazą był także "Kalendarzyk zwyczajów dorocznych, obrzędów i niektórych wierzeń ludu kurpiowskiego" autorstwa Adama Chętnika. Uzupełniałam to opowieściami osób z mojej rodziny i zaprzyjaźnionych. Tam, gdzie brakowało ikonografii musiałam uruchamiać wyobraźnię, a jak była to czasami absorbująca i ciężka praca, to wiedzą najlepiej moi bliscy. Dziękuję także za pomoc znawcom stroju, obyczaju i całej tradycji kurpiowskiej oraz moim szefom - poprzedniemu Jarosławowi Cholewickiemu z ROK-u i obecnemu pułkownikowi Pawłowi Gałązce - mówiła Izabela Cierpikowska.
Gratulacja i podziękowania przekazali autorce także wicestarosta Maria Dziekońska, podpułkownik Henryk Oleksy, szef sztabu 18. ŁPL, liczni przyjaciele, znajomi i wielbiciele talentu autorki.
- Wiele wystaw gościliśmy już tutaj, ale ta jest wyjątkowa. Robimy wyjątek dla pani Izabeli Cierpikowskiej, bo jest pracownikiem, instruktorem naszego Klubu Wojskowego, ale już wiele lat wcześniej poświęcała mnóstwo czasu i wysiłku, aby to miejsce żyło. Stąd ukłon w jej stronę, chociaż lada tydzień przewidujemy tu remont i na kolejne wystawy zaprosimy pewnie dopiero po wakacjach - zapowiedział pułkownik rezerwy Ryszard Matuszewski, kierownik Klubu Wojskowego.
Fascynującą wyprawę przez plastyczny obraz kurpiowskiego roku wzbogaciły także doznania muzyczne. Tradycyjne melodie i pieśni zaprezentowali Agnieszka Zielewicz, Paweł Zielewicz i Paweł Dąbkowski, czyli kapela "Miód na Serce", a uczestnicy wernisażu mieli także okazję poznać smak bezalkoholowego kozicowego (jałowcowego) piwa czy tradycyjnych ciasteczek zwanych fafernuchami.
tekst i fot.: Maciej Gryguc
red.: Aneta Kursa