Luty i marzec w Teatrze Wierszalin
Teatr Wierszalin
„Wziołowstąpienie” – 18,24,25 lutego i 17,18 marca
To opowieść o Podlasiu – krainie, gdzie żyją jeszcze „wiary stare”, a szeptuchy i szeptuni szepczą swoje „zamowy” ze skutkiem potężniejszym niż gdzie indziej. Spektakl przedstawia ludową wiarę w nadprzyrodzony dar i moc uzdrawiania ziołami. Stanowi tym samym rozwinięcie folklorystycznych zainteresowań teatru. Historyczne, naukowe oraz literackie źródła pisane, a także źródła niepisane – przekazywane słowami „gminnej opowieści”, z pokolenia na pokolenie, a nade wszystko przekazy mistyczno-religijne oraz żywa tradycja współczesnej wsi podlaskiej – budują mityczną opowieść o przenikaniu się światów materialnego i niematerialnego, o holistycznej naturze wszechświata i człowieka, o nierozerwalnym związku człowieka z przyrodą, o mocy ziół i ludzkich niemocach, zamawianych szeptem podczas pełni Księżyca.
Spektakl przeznaczony jest dla widzów dorosłych.
„Ballady i romanse” – 10 i 11 marca
Spoglądając na „Ballady i romanse” Adama Mickiewicza przez pryzmat życiorysu autora, dochodzimy do zaskakującego wniosku: ten zbiór opowieści i pieśni jest zapisem czynionym ręką człowieka radosnego i szczęśliwego… W istocie! Stanowi on literacki ślad okresu bodaj najszczęśliwszego w życiu Mickiewicza, okresu najbardziej niefrasobliwego, pozbawionego poważnych dylematów i trosk, ślad wspomnianej w lirykach lozańskich „młodości durnej i chmurnej”, a durnej, bo pełnej kipiących uczuć, …„durnej” od durzenia się w kobietach…, a zarazem młodości „chmurnej” czyli młodzieńczo zbuntowanej przeciw „starcom” i „klasykom”, zbuntowanej przeciwko obowiązującej modzie i stylowi, a więc młodości zbuntowanej przeciwko czemuś, co w życiu kultury bywa niekiedy pierwszorzędne, ale w życiu praktycznym okazuje się, niestety, najmniej ważne... .
„Nie-Boska komedia”– 10,11 lutego
Piotr Tomaszuk, reżyser : „Teraz, kiedy wygraliśmy tyle, ile było do wygrania, i kiedy przegraliśmy tyle ile można było przegrać przez trzydzieści lat polskiej wolności … „Nie-Boska komedia” wyłania się przede mną jak monumentalny obraz, wielki fresk, którego Zygmuntowi Krasińskiemu pozazdrościł sam Adam Mickiewicz. Śledząc wykłady Mickiewicza z Literatur Słowiańskich natrafiamy przecież na kilka solidnych Lekcji poświęconych tylko temu dramatowi! Zanurzyliśmy się w świecie „Nie-Boskiej komedii” tropiąc myśli i przeczucia wieszcza Adama. Jakież było nasze zaskoczenie, kiedy zobaczyliśmy świat przerażający, szalony, rozdarty na strzępy… Świat dzisiejszy…”
„Bóg Niżyński”– 3,4 marca
Diagilew nie żyje… Tymi słowami zaczyna się „Bóg Niżyński”. W opuszczonej kaplicy szpitala dla obłąkanych w Kreutzlingen zaczyna się przedziwna panichida. Nabożeństwo żałobne za swego promotora i kochanka odprawia Wacław Niżyński. Dowiedział się, że słynny twórca Baletów Rosyjskich, Sergiusz Diagilew zmarł w Wenecji. Kiedyś obiecał mu: „Serioża, zatańczę na twoim grobie”. I tańczy, błogosławiąc swym wyznawcom tj. grupce pacjentów uczestnicząch razem z nim w zadziwiającym obrzędzie. Niżyński odgrywa swoje kolejne artystyczne wcielenia z „Pietruszki”, „Popołudnia fauna” i „Święta wiosny”. Czyni zarazem spowiedź życia i coraz bardziej pogrąża w obłędzie. W akcie obnażenia i skruchy staje przed nami wielki grzesznik, pyszny aktor, szaman i kapłan zdolny wykreować scenę własnej, odkupieńczej śmierci na krzyżu. „Bóg Niżyński” nie pozostawia widza obojętnym. Jest świetnie zagraną historią tragicznej i wielkiej postaci.
„Historyja o Chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim” – 31 marca
Teatr Wierszalin przedstawia historyczne dzieło, posługując się językiem teatru współczesnego. Dramat jest zrealizowany w poetyce „teatru śmierci”, zdefiniowanej przez Tadeusza Kantora. Odpowiednikiem reżysera – średniowiecznego „magistra ludens” – staje się Nauczyciel, który wystawia misterium śmierci i zmartwychwstania z pomocą ludzkich figur przypominających szopkowe panopticum. Stają przed nami Strażak, Wdowa, Dziewczyna z walizką, Uciekinier, Urzędnik i Ewanjelista. Oprócz podstawowego źródła literackiego w realizacji spektaklu wykorzystano mało znane staropolskie pieśni wielkanocne i lamenty, opracowane przez Jacka Hałasa – instrumentalistę i wykonawcę muzyki ludowej.
Scenograf – Mateusz Kasprzak, tworząc scenografię spektaklu wykorzystał fragmenty malarstwa średniowiecznego i renesansowego autorstwa Giotta, Duccia oraz Hansa Memlinga.
Więcej informacji na stronie Teatru Wierszalin.
źródło: Teatr Wierszalin
oprac.: Aneta Kursa