Marszałek przekazał dotacje na remonty przydrożnych krzyży i kapliczek
Spotykamy je we wsiach, lasach, na rozdrożach, w polu i nad strumieniami. Tak bardzo wrosły w krajobraz, że wydają się być tam od zawsze. I bardzo często stoją od dawna, ale bez należytej opieki mogą zniknąć. By je zachować potrzebne są pieniądze. Jak zauważył Artur Kosicki na odnowę kapliczek i przydrożnych krzyży, które nie są wpisane do rejestru zabytków, trudno jest uzyskać dofinansowanie z innych źródeł.
– Z tego względu, że nie są one zabytkami, ale mają ogromną wartość sentymentalną, są miejscami kultu, miejscami spotkań modlitewnych, obrzędów religijnych. Bardzo często wiążą się z nimi ważne zdarzenia z przeszłości. Co więcej, stanowią nieodłączny element podlaskiego krajobrazu. Dlatego dwa lata temu zarząd województwa, któremu przewodniczę, postanowił ratować te perełki naszej architektury – mówił marszałek Kosicki.
Podziękował też organizacjom, które podjęły się renowacji krzyży i kapliczek.
– My możemy jedynie dać pieniądze, ale to wy wychodzicie z inicjatywą i działaniem. Bardzo to doceniamy i zapewniam, że możecie na nas liczyć. Wszystko wskazuje na to, że program będzie kontynuowany – dodał.
Jednym z tegorocznych beneficjentów programu jest parafia pw. Matki Bożej Bolesnej w Świętej Wodzie. Dotację w wysokości 20 tys. zł przeznaczy na odświeżenie czterech kapliczek na Wzgórzu Rolników. Jak wyjaśniała reprezentująca parafię Lucja Orzechowska, chodzi o kapliczki św. Krzysztofa, św. Jerzego, św. Nepomucena i św. Hieronima.
– To ważne miejsce nie tylko dla Podlasian. Wzgórze Rolników jest odwiedzane przez wielu pielgrzymów z całego kraju i spoza granic Polski. Pieniądze będą wykorzystane tak, aby kapliczki wypiękniały – podkreślała Lucja Orzechowska.
Po raz kolejny już z programu skorzystało Stowarzyszenie Bractwo Prawosławne Świętych Cyryla i Metodego.
– W tamtym roku dzięki dotacjom z programu udało się uratować pięć krzyży, a w tym otrzymaliśmy dotację na remont kolejnych sześciu. Wiemy jak się tym zająć, mamy już doświadczenie – informowała przewodnicząca hajnowskiego koła terenowego stowarzyszenia Lucyna Ruszuk i dodała – Nie patrzymy czy są to krzyże prawosławne, czy katolickie, to są krzyże chrześcijańskie i mówią o tym, że tu byliśmy i jesteśmy.
Dzięki dofinansowaniu w wysokości 9,7 tys. zł „nowe życie” zyska m.in. przedwojenna kapliczka w Tyszkach - Łabno. Z inicjatywą wyszli mieszkańcy i lokalne Koło Gospodyń Wiejskich. Przewodnicząca koła Beata Kuliś -Nalewajek mówiła, że pieniądze pomogą w solidnym remoncie i przywróceniu jej pierwotnego wyglądu. Podziękowała również zarządowi województwa za program wsparcia małych obiektów sakralnych.
– To bardzo ważne, bo kiedy patrzę na to, co się dzieje na świecie, to nas Polaków w kupie wiara trzyma i musimy dbać o tę narodową spuściznę – dodała Beata Kuliś-Nalewajek.
Była Podlaska Wojewódzka Konserwator Zabytków prof. Małgorzata Dajnowicz, która w imieniu Instytutu Studiów Kobiecych odbierała dotację w wysokości 18 tys. zł na konserwację przydrożnego krzyża we wsi Domuraty (gm. Suchowola) powiedziała, że takie miejsca dla lokalnych społeczności mają często większe znaczenie niż te formalne zabytki wpisane do rejestru.
Po raz pierwszy konkurs „Kapliczki Podlaskie – ocalić od zapomnienia” został ogłoszony dwa lata temu i cieszy się coraz większym zainteresowaniem. W 2022 r. dofinansowano renowację dziewięciu obiektów za kwotę 100 tys. zł. W drugiej edycji, w roku 2023, dotację otrzymało już szesnaście obiektów – budżet konkursu również wynosił 100 tys. zł.
W czwartkowej uroczystości wzięły udział też: dyrektor Departamentu Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Promocji Agata Puchalska oraz jej zastępczyni Agata Michałowska.
Lista wszystkich beneficjentów znajduje się w załączeniu.
Aneta Kursa
red.: Małgorzata Sawicka
fot.: Paweł Krukowski