Premiera pierwszego tłumaczenia Kodeksu Supraskiego
Premiera pierwszego tłumaczenia Kodeksu Supraskiego / Paweł Krukowski/UMWP
Wydanie polskiego tłumaczenia pochodzącej z początków XI wieku księgi jest punktem kulminacyjnym obchodów Roku Kodeksu Supraskiego w Województwie Podlaski (na wniosek prawosławnego arcybiskupa białostocko-gdański Jakuba ogłoszonego przez sejmik województwa w listopadzie ub.r.).
Treść manuskryptu dostępna do tej pory jedynie wąskiemu gronu historyków trafi „pod strzechy” i to jako wydawnictwo podlaskie.
– Zarząd Województwa Podlaskiego z ogromną satysfakcją uczestniczy we wszelkich wydarzeniach promujących i ukazujących wartość oraz znaczenie Kodeksu Supraskiego. Do szczególnie ważnych z nich należała możliwość udostępnienia Polakom zapoznania się z niezwykłym bogactwem treści Kodeksu Supraskiego w ojczystym języku – podkreślała Wiesława Burnos.
Dodała, że odkryty 200 lat temu w bibliotece Monasteru Supraskiego Kodeks Supraski, należy do największych skarbów chrześcijańskiego i słowiańskiego piśmiennictwa.
– Jest to nasze dziedzictwo i powinniśmy o nie szczególnie dbać – dodała.
Abp Jakub z satysfakcją zaznaczył, że dzień premiery polskiego wydania Kodeksu to wielkie święto dla całego Podlaskiego, dla polskich slawistów i dla całego kraju.
– My jako pierwsi przetłumaczyliśmy Kodeks na język nowożytny i to przetłumaczyliśmy na język polski. Nie bułgarski, nie angielski, tylko właśnie polski. Dlatego to tak ważny dzień – mówił arcybiskup, który był też w zespole tłumaczy tekstów Kodeksu.
A nad przekładem z języka staro-cerkiewno-słowiańskiego przez trzynaście miesięcy pracowało 28 osób.
– To świeckie i duchowne osoby, wybitni slawiści z ośrodków naukowych: krakowskiego, poznańskiego, łódzkiego i oczywiście z naszego Uniwersytetu w Białymstoku – informował ks. Jarosław Jóźwik, Kanclerz Akademii Supraskiej i koordynator obchodów Roku Kodeksu Supraskiego.
Kodeks Supraski – czym jest?
Manuskrypt został napisany na wyprawionych owczych skórach, najprawdopodobniej na początku XI wieku na Bałkanach. Do końca nie wiadomo jak z Bułgarii trafił do biblioteki monasteru supraskiego–stało się to około 500 lat temu, a 300 lat później odkrył go w klasztornym księgozbiorze pochodzący z Wólki Wygonowskiej (Podlaskie) ks. Michał Bobrowski. Cała księga ma 285 kart, z czego 151 z nich przechowywanych jest w Bibliotece Narodowej w Warszawie. 118 kart kodeksu znajduje się w Bibliotece Uniwersytetu w Lublanie w Słowenii, a 16 w Rosyjskiej Bibliotece Narodowej w Sankt Petersburgu.
Część znajdująca się w Polsce jest zbiorem żywotów świętych (27) i kazań na marzec (22). A że w marcu często przypada Wielkanoc, więc są tam też m.in. kazania na Wielki Tydzień i na inne stałe w kalendarzu liturgicznym święta. I tu warto przypomnieć słowa prof. Naumowa z czerwca br., który podkreślał:
– To jest naprawdę bardzo dobra literatura, to są bardzo stare teksty, powstałe w III, IV i V wieku. Pisane bardzo pięknym językiem. Spodobają się w normalnej lekturze, nie tylko obrzędowej.
Rok Kodeksu Supraskiego
Mijający rok obfitował w wydarzenia przybliżające historię tej niezwykłej księgi. Najważniejsze z nich to międzynarodowa konferencja naukowa poświęcona księdze, ustawienie kamiennych pulpitów ku pamięci zabytku w miejscach związanych z jego historią: w Wólce Wygonowskiej, Supraślu i Białymstoku.
Powstała też publikacja dla dzieci i młodzieży autorstwa Anety Prymaki-Oniszk z ilustracjami Małgorzaty Dmitruk, opowiadająca w przystępny sposób o losach starodawnej księgi. Fundacja Oikonomos wydała też książkę „Święta i święci Kodeksu Supraskiego” oraz płytę „Muzyczny Kodeks Supraski”.
To wszystko, jak podkreślał ks. Jarosław Jóźwik, sprawiło, że wiedza o Kodeksie Supraskim, o jego losach trafiła do wielu ludzi w województwie podlaskim, w całym kraju i poza jego granicami. A taki właśnie był cel inicjatorów Roku Kodeksu Supraskiego – wyjątkowego zabytku z supraską historią, o którym dotąd tak niewielu wiedziało.
Największy objętościowo pomnik piśmiennictwa pisany cyrylicą
Wartość naukowa Kodeksu polega na tym, że był on i jest najwcześniejszym oraz najważniejszym źródłem staro-cerkiewno-słowiańskiego języka. To jeden z najcenniejszych dokumentów historii ludzkości, jedyny na świecie tak obszerny zabytek wczesnego chrześcijańskiego piśmiennictwa słowiańskiego, ściśle związany z tradycją świętych Cyryla i Metodego. W 2007 r. zabytek wpisano na prestiżową listę „Pamięci świata” UNESCO. Jest on na tej liście jednym z niewielu dzieł z Polski, obok m.in. rękopisów Fryderyka Chopina.
Kodeks Supraski w przekładzie na język polski ukazał się pod redakcją ks. dr. Henryka Paprockiego we współpracy z prof. Aleksandrem Naumowem i ks. dr. Jarosławem Jóźwikiem. Wydawcą była Książnica Podlaska. Dyrektor instytucji Beata Zadykowicz podziękowała inicjatorom wydawnictwa za „możliwość uczestniczenia w powstawaniu tak wielkiego dzieła”.
– To pierwsze nasze takie doświadczenie i to cudownie, że my pracownicy Książnicy Podlaskiej możemy uczestniczyć w tej wielkiej historii – mówiła.
Podczas spotkania promocyjnego Wiesławie Burnos, Beacie Zadykowicz i dyrektor departamentu kultury, dziedzictwa narodowego i promocji UMWP Agacie Puchalskiej wręczono medale za zaangażowanie w projekt przekładu i wydania Kodeksu Supraskiego.
W czwartkowej uroczystości uczestniczyli także radni wojewódzcy: Sławomir Nazaruk i Mikołaj Janowski.
Nakładem Książnicy Podlaskiej ukazały się dwa wydania księgi. Pierwsze 200 egzemplarzy to seria wyjątkowa, oprawiona w skórę i przeznaczona dla osób szczególnie zaangażowanych w obchody Roku Kodeksu Supraskiego. Jeden z egzemplarzy zostanie podarowany prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który wydanie polskiej wersji Kodeksu objął honorowym patronatem. Natomiast drugie wydanie już od 7 grudnia będzie dostępne w sprzedaży.
Aneta Kursa
red.: Małgorzata Sawicka
fot.: Paweł Krukowski