Drohiczyn. II Nadbużański Zlot Caravaningowy

Samorząd województwa podlaskiego wsparł przedsięwzięcie kwotą 90 tys. złotych. To, dlaczego warto w takie inicjatywy inwestować, wyjaśniał marszałek.

– To świetny sposób na promocję turystyczną województwa. Caravaning jest tą gałęzią turystyki, którą chcemy rozwijać w Podlaskiem. Uważamy, że to szansa, aby turyści do nas powrócili i powracali, jak najczęściej i coraz liczniej – powiedział Łukasz Prokorym.

Zachęcał uczestników do opowiadania o urokach województwa podlaskiego swoim znajomym i przyjaciołom. Zapraszał też do kolejnych odwiedzin naszego regionu. A radny Derehajło zapewniał, że samorząd pracuje nad projektami, które będą uatrakcyjniać turystykę caravaningową.

– Dziękuję, że przyjechaliście i głoście wszędzie, że Podlaskie jest piękne, otwarte, gościnne i bezpieczne – dodał.

Na plażę w Drohiczynie przybyło około stu załóg (prawie 250 osób) z różnych stron kraju. Większość podróżuje własnymi pojazdami turystycznymi. Jeżdżą indywidualnie, ale też w grupach, jak turyści z Iwanowic Małych spod Częstochowy. Przejechali prawie 400 kilometrów, aby wziąć udział w zlocie.

– Podróżujemy po całej Europie, ale wracamy na Podlasie, tym bardziej że mamy tu rodzinę. A turystyka kamperowa daje nam wolność, swobodę. Możemy wszędzie dojechać, wcale nie musimy spać tylko na campingach. Każda podróż to wspaniała przygoda – mówili uczestnicy.

Wielu spośród gości na zlot przyjechało po raz kolejny przywożąc ze sobą znajomych. Justyna Paluch, współorganizatorka imprezy mówiła, że trochę poprzez „marketing szeptany”, ale też działania promocyjne ze wsparciem ministerstwa i samorządu tegoroczna edycja zgromadziła tak liczną grupę gości.

A przygotowano dla nich mnóstwo atrakcji: degustacje lokalnych specjałów, warsztaty kulinarne i rękodzielnicze, a także wycieczki z przewodnikiem. Będzie kino plenerowe, muzyka na żywo oraz atrakcje dla najmłodszych. Zlot to również doskonała okazja do integracji z lokalną społecznością i nawiązania współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami. Jak podkreślał współorganizator wydarzenia i właściciel miejsca postoju dla kamperów w okolicy Dziadkowic Marek Kutyłowski, takie wydarzenia to dla branży turystycznej ogromna szansa. – To jest świetny klient, który przyjeżdża ze swoją infrastrukturą. Ale chętnie korzysta z kuchni, z różnych atrakcji, trzeba tylko na to się otworzyć – mówił.

Zlot zakończy się w niedzielę spływem kajakowym, zwiedzaniem Drohiczyna meleksami i obiadem w restauracji Zamkowej. A w sobotnim spotkaniu z uczestnikami zlotu uczestniczył również m.in. burmistrz Drohiczyna Wojciech Borzym oraz dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Drohiczynie Rafał Siwek. 

Warto dodać, że wśród blisko stu pojazdów znalazły się dwa promujące województwo podlaskie. W jednym z nich można było sprawdzić stan swego zdrowia.

Organizatorami wydarzenia są: Lokalna Organizacja Turystyczna "LOT nad Bugiem", Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Drohiczynie oraz Gmina Drohiczyn.

Cezary Rutkowski/Anna Tyszkiewicz
red.: Aneta Kursa
fot.: UMWP