Podlascy olimpijczycy. Natalia Kaczmarek i jej „piorunujący finisz”
Podlascy olimpijczycy. Natalia Kaczmarek i jej „piorunujący finisz” / Rafał Oleksiewicz
Wśród „Aniołków Matusińskiego”
Po raz pierwszy zrobiło się o niej głośno w lekkoatletycznym gronie w 2018 r. Dołączyła wówczas do grupy „Aniołków Matusińskiego”, jak popularnie nazywa się grupę utytułowanych polskich biegaczek na dystansie 400 metrów, którą stworzył trener kadry Polski Aleksander Matusiński.
W tamtym sezonie, biegnąc w składzie sztafety Polski 4x400 metrów, zdobyła swoje pierwsze, ważne międzynarodowe medale: najpierw srebrny w Halowych Mistrzostwach Świata Seniorek w Birmingham, a następnie złoty w Mistrzostwach Europy Seniorek na otwartym stadionie w Berlinie.
Indywidualne i sztafetowe sukcesy
W kolejnym – 2019 r. sięgnęła po cenny indywidualny sukces, zwyciężając w biegu na 400 metrów w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy (do lat 22) rozegranych w szwedzkiej miejscowości Gavle.
A gdy w sierpniu 2021 r. przyszedł czas olimpiady w Tokio, znowu święciła znakomite sztafetowe triumfy. W stolicy Japonii wywalczyła złoty krążek w konkurencji mix 4x400 metrów oraz srebrny w rywalizacji kobiet na tym samym dystansie.
Za to w sezonie’2022 była już na tyle mocna, że podczas Mistrzostw Europy w Monachium zdobyła dwa srebrne medale, zarówno za indywidualny bieg na 400 metrów, jak i za sztafetę 4x400 metrów.
Wytrzymałość na finiszu
Każdy kolejny rok potwierdzał wielką klasę Natalii Kaczmarek. Zaczęła ona słynąć z wręcz „piorunującego” finiszu, dzięki któremu na ostatniej prostej w fantastyczny sposób wyprzedza swoje rywalki. Gdy one słaniają się już na nogach ze zmęczenia, to nasza zawodniczka mknie w zawrotnym tempie do mety.
Tak było podczas Mistrzostw Świata w 2023 r. w Budapeszcie, gdy w bardzo widowiskowym stylu Natalia „połknęła” w końcówce biegu na 400 metrów swoje rywalki, przesuwając się z 5. na 2. miejsce i zdobywając srebrny krążek. Tylko absolutna faworytka – Marileidy Paulino z Dominikany była przed nią.
Łzy szczęścia w Rzymie i w Paryżu ?
Natomiast już jako pierwsza podopieczna trenera Marka Rożeja minęła linię mety podczas tegorocznych Mistrzostw Europy w Rzymie. Tego wieczoru, 10 czerwca 2024 r., Natalia Kaczmarek popłakała się ze szczęścia, a wraz z nią ogromnie wzruszeni byli wszyscy polscy kibice oglądający ten bieg.
Otóż reprezentantka Podlasia Białystok, oprócz wywalczenie złotego medalu, jednocześnie, uzyskując wynik 48.98 sek., pobiła liczący aż 48 lat rekord Polski na dystansie 400 metrów należący do legendarnej polskiej lekkiej atletyki – Ireny Szewińskiej.
Liczymy na to, że Natalia Kaczmarek za trzy tygodnie w Paryżu będzie miała kolejną okazję do uronienia łez szczęścia. Finał biegu na 400 metrów jest zaplanowany na 9 sierpnia. Wszyscy eksperci zgodnie widzą zawodniczkę grupy sportowej Team Podlaskie wśród medalistek tej konkurencji.
Jerzy Górko
red.: Małgorzata Sawicka
fot.: Rafał Oleksiewicz
Najnowsze relacje
- . Sport i Turystyka Igrzyska Wschodzących Mistrzów - Oferta złożona z pominięciem otwartego konkursu ofert
- . Sport i Turystyka 30-lecie Uczniowskiego Klubu Sportowego Hubal Białystok
- . Sport i Turystyka Młodzieżowe Mistrzostwa Polski U19 w Futsalu Kobiet - rozstrzygnięcie oferty złożonej z pominięciem otwartego konkursu ofert
- . Sport i Turystyka Oferta złożona z pominięciem otwartego konkursu ofert