Podlascy olimpijczycy. Niesamowita historia Marii Żodzik

Maria Żodzik pochodzi z Białorusi i jako obywatelka tego kraju miała startować na poprzednich igrzyskach, w 2021 r. w Tokio. Na przeszkodzie stanęła jednak niekompetencja działaczy Białoruskiego Związku Lekkiej Atletyki, którzy nie dopełnili różnych formalności związanych z jej olimpijskim występem.

Nic więc dziwnego, że rozgoryczona zawodniczka przerwała swoją karierę, w jednej chwili spakowała się i przyjechała do Białegostoku. Tutaj, aby utrzymać się, normalnie pracowała. Jednak nie zapomniała o swojej wielkiej pasji.

6. wynik na świecie halowego sezonu'2024

W wolnych chwilach zaczęła zaglądać na Stadion Zwierzyniecki, pytając czy mogłaby potrenować. Zainteresował się nią trener klubu Podlasie Białystok – Robert Nazarkiewicz. I współpracując z nim, Maria Żodzik ze znakomitym efektem wróciła na skocznię wzwyż.

A ponieważ ma polskie pochodzenie, rozpoczęła starania o przyznanie jej obywatelstwa naszego kraju. Stało się to 20 marca 2024 r.

W tym momencie posiadała ona już minimum na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Zwyciężyła bowiem w lutym 2024 r. w Halowych Mistrzostwach Polski Seniorek w Toruniu ze wspaniałym wynikiem 197 cm. Był to 6. rezultat tegorocznego światowego, halowego sezonu.

Szkoda tylko, że nie mogła być nagrodzona za ten sukces złotym medalem, gdyż nie mając jeszcze polskiego obywatelstwa, startowała poza konkursem. Swój pierwszy, oficjalny złoty krążek zdobyła więc w czerwcowych mistrzostwach kraju na otwartym stadionie w Bydgoszczy, gdzie również była pierwsza.

Międzynarodowy występ po kilku latach przerwy

Teraz przed Marią Żodzik olimpijski start w Paryżu. Eliminacje konkursu skoku wzwyż odbędą się 2 sierpnia, a finał dwa dni później.

Dla naszej zawodniczki sukcesem będzie już awans do olimpijskiego finału. Pamiętajmy bowiem, że przez kilka lat w ogóle nie brała ona udziału w żadnej międzynarodowej rywalizacji, a teraz będzie startować na stadionie wypełnionym kilkudziesięcioma tysiącami widzów. Tym bardziej trzymajmy za nią kciuki!

Jerzy Górko
red.: Małgorzata Sawicka
fot.: Michał Laudy