Logo witryny podlaskie.eu

         Logo Biuletynu Informacji Publicznej
Banerek Poznaj Podlaskie

Święto Ultry i mecz pełen podlaskich przysmaków

17 lutego 2024

Święto Ultry i mecz pełen podlaskich przysmaków / Paweł Krukowski

Ta sobota (17.02) należała do kibiców Jagiellonii Białystok. Najpierw odbyło się poświęcenie klubowego sztandaru, następnie przemarsz na stadion. W tym wyjątkowym dla Żółto-Czerwonych święcie uczestniczył marszałek Artur Kosicki. Kulminacją dnia był mecz z Lechem Poznań, podczas którego lokalnymi przysmakami częstowała wraz z marszałkiem m.in. Izabela Smaczna-Jórczykowska, dyrektor Departamentu Polityki Informacyjnej urzędu marszałkowskiego.

– Bardzo się cieszę, że możemy jako Samorząd Województwa Podlaskiego, wspierać Jagiellonię – zarówno w kwestiach finansowych, logistycznych, jak i wielu innych. Wielokrotnie pomagaliśmy kibicom, chociażby w dotarciu na mecze, ale też wspieramy wiele inicjatyw około sportowych. Jagiellonia Białystok to nie tylko Podlaska Marka, ale wielka tradycja, rodzina i to się bardzo ceni – mówił Artur Kosicki.

Ukochana drużyna

To już zwyczaj, że z okazji pierwszego w sezonie meczu u siebie kibice Jagiellonii organizują Święto Ultry, czyli trybuny zajmowanej przez najbardziej zagorzałych fanów Żółto-Czerwonych. W tym roku w jego ramach sympatycy drużyny tłumnie zgromadzili się przed białostockim pomnikiem Marszałka Piłsudskiego.

– Dziś wszyscy, niezależnie od poglądów, niezależnie od wyznania, wierzący i niewierzący jesteśmy jedną wielką jagiellońską rodziną. Dzisiaj skupiamy się wokół tego, co nas łączy, a łączy nas przywiązanie, wierność i miłość do ukochanej drużyny – mówił Wojciech Strzałkowski, przewodniczący Rady Nadzorczej Jagiellonii Białystok.

Jednym z punktów uroczystości było poświęcenie sztandaru Jagiellonii. Dokonali tego abp Józef Guzdek i abp Jakub. Następnie kibice wzięli udział w pochodzie i wraz z pocztem sztandarowym ulicami Białegostoku przeszli na stadion przy ul. Słonecznej. Tam sztandar przejęli młodzi piłkarze Jagiellonii.

– To jest wielki zaszczyt być jedną z osób zasilających poczet sztandarowy. Gdy zostałem wybrany, byłem zaskoczony. Jest to honorowa sprawa, zaszczyt i duma, że reprezentujemy dziś wszystkich kibiców – opowiadał Leszek Niewiński z grupy Weterani Jagiellonii.

Lokalne przysmaki i inne atrakcje

To nie wszystkie atrakcje. Zwieńczeniem tego wyjątkowego dnia był mecz z Lechem Poznań – pierwszy z trzech, podczas których kibice mogą liczyć na lokalne przysmaki. Słodkie wypieki, tradycyjne wędliny, napoje i wiele smacznych przekąsek zostało przygotowanych przez producentów docenionych przez – prowadzone przez urząd marszałkowski – Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego. 

– To bardzo dobra inicjatywa. Jedzenie jest smaczne, zdrowe i do tego nasze. Doskonały pomysł, by połączyć jego promocję z meczami najlepszej drużyny regionu – przekonywała pani Anna, która na mecz przyjechała z okolic Łap.

Na stadionie były też atrakcje przygotowane przez wojsko i Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej. Piłkarze Jagiellonii z kolei zagrali w tym meczu – jedyny raz – w koszulkach w modelu pod nazwą „Wschodni Front”, co miało nawiązywać do wojskowych tradycji i pierwszych lat działalności klubu, który został założony w 1920 r. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla drużyny z Poznania.

Anna Augustynowicz
fot.: Paweł Krukowski

Publikujący: Anna Augustynowicz

17 lutego 2024

Powrót na początek strony