Wernisaż tkanin Ireny Ignaciuk w Spodkach PIK

Na wystawie autorka zaprezentuje 7 tkanin wykonanych w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jak również stare narzuty będące ich inspiracją. Irena Ignaciuk chce ocalić od zapomnienia technikę tkania pereborów w regionie Narewki odwzorowując tkaniny wykonane kiedyś przez mieszkańców gminy.

Irena Ignaciuk nauczyła się tkania od swojej mamy, znanej w okolicy tkaczki. Po latach przerwy zdecydowała się powrócić do zajęcia i stworzyć inne niż wszystkie gospodarstwo agroturystyczne – takie, w którym można nie tylko wypoczywać, ale również uczyć się tkać. Od tej pory prowadzi aktywną działalność edukacyjną, skierowaną do osób w każdym wieku, zarówno w swojej pracowni, jak i na zaproszenie ośrodków kultury. Odwiedzają ją także miłośnicy tkactwa z zagranicy, m.in. z Japonii. Sama również wykonuje tkaniny, najczęściej wybierane tzw. „perebory”, chodniki, różnorodne tkaniny dwu-, cztero- i ośmionicielnicowe, które są współcześnie wielką rzadkością. Swoje prace tka z przędzy wełnianej, lnianej, bawełnianej i konopnej, zachowując tradycyjne wzornictwo. Zbiera również dawne wzory zapisane w zeszytach, przenosi je na kalki i przechowuje do wykorzystania w przyszłości. Od kilku lat jej tkaniny oraz stare krosno odziedziczone po mamie prezentowane są na stałej wystawie w Galerii im. Tamary Sołoniewicz w Narewce. Pani Irena prezentowała „perebory” na wystawie tkanin podlaskich tkaczek w Łodzi, w galerii Stowarzyszenia Twórców Ludowych w Lublinie i Podlaskiego Instytutu Kultury w Białymstoku. Jedna z jej tkanin została zakupiona do zbiorów Centralnego Muzeum Włókienniczego w Łodzi.

oprac., fot.: Paulina Dulewicz
źródło: Podlaski Instytut Kultury