Zakończenie ferii w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej

Podkreślił on, że tegoroczna oferta jednostek kultury samorządu województwa była bardzo ciekawa i nie brakowało chętnych, by z niej skorzystać.

– Wiem, że miejsca na przeróżnych warsztatach tak Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej, jak i Książnicy Podlaskiej, czy Podlaskiego Instytutu Kultury były rezerwowane błyskawicznie. Bardzo nam miło, że oferta przygotowana przez nasze jednostki przypadła do gustu i małym mieszkańcom regionu, i ich rodzicom. Zajęcia te nie tylko pozwoliły w ciekawy sposób spędzić czas, ale też poznać lepiej podlaską kulturę i tradycje – mówił Robert Jabłoński.

Jak dodała Katarzyna Ancipiuk, dyrektor PMKL, dla organizatorów tego typu przedsięwzięć, największą nagrodą za wysiłek, są uśmiechy dzieci.

– Były to ferie przyjemne, pożyteczne, również edukacyjne i pełne zabawy. Z tego, co widziałam, dzieci wychodziły z nich zawsze zadowolone, a jak one są zadowolone, to my też jesteśmy po stokroć uszczęśliwieni – podsumowała.

W PMKL przez dwa tygodnie działo się dużo. Począwszy od hucznego otwarcia ferii, 21 stycznia, przez liczne warsztaty. To m.in. zajęcia z robienia masek karnawałowych, warsztaty muzyczne, przejażdżki saniami, budowanie igloo, pokazy strzelania z łuku, animacje z wykorzystaniem koni, a także zajęcia związane z dokarmianiem ptaków i poznawaniem Ośrodka Edukacji Ekologicznej Sokolarnia. Nie mogło też zabraknąć ognisk i śpiewów w akompaniamencie dawnych instrumentów.

W piątkowych warsztatach dzieciom towarzyszyli także: poseł Sebastian Łukaszewicz i wicedyrektor Książnicy Podlaskiej Katarzyna Siemieniuk.

Dawid Korpacz
red.: Małgorzata Sawicka
fot.: Kamil Timoszuk