„Światło Pamięci Niezwyciężonym” z okazji 105. rocznicy odzyskania niepodległości przez Białystok
Światło Pamięci Niezwyciężonym / Kamil Timoszuk
Jak zaznaczył przewodniczący, takie wydarzenia jednoczą społeczność lokalną i pozwalają uczcić pamięć bohaterów walk o niepodległość.
– Przez 123 lata rozbiorów Polska żyła w sercach Polaków, a kiedy było trzeba tę miłość zaświadczali własną krwią i ofiarą życia. Dlatego też powinniśmy być wdzięczni naszym przodkom, z których niektórzy spoczywają na tym cmentarzu, że żyjemy w wolnym kraju. Teraz my mamy obowiązek wzmacniania ojczyzny i obrony jej niepodległości– mówił Bogusław Dębski.
Akcja „Światło Pamięci Niezwyciężonym w Dekadę Stulecia Odzyskania Niepodległości” to inicjatywa mająca kultywować pamięć żołnierzy Wojska Polskiego. Jej organizatorem Stowarzyszenie „Grupa Wschód”.
– Każdego roku jest nas coraz więcej, w dzisiejszych uroczystościach bierze udział ponad 100 osób, które chcą uczcić pamięć poległych żołnierzy. Zapaliliśmy dziś 800 biało-czerwonych zniczy – mówił Andrzej Bieluczyk ze Stowarzyszenia „Grupa Wschód”, organizatora przedsięwzięcia.
Ostatni pociąg z niemieckim wojskiem ewakuującym się do Prus Wschodnich odjechał 19 lutego 1919r. i tę datę przyjmuje się za symboliczny dzień odzyskania niepodległości przez Białystok. Miało to miejsce dopiero kilka miesięcy później niż w innych rejonach kraju, gdyż od listopada 1918 r. przez wschodnią część Polski wycofywała się z Ukrainy do Prus Wschodnich 300-tysięczna armia niemiecka. Uchroniło to tereny Polski centralnej przed negatywnymi skutkami przemarszu wojsk niemieckich wstępnie planowaną trasą ich odwrotu – przez Warszawę do Berlina.
W wyniku zawartych porozumień Niemcy opuścili Białystok 19 lutego, a ostatnie oddziały odjechały z dworca kolejowego w godzinach popołudniowych. Tego samego dnia – wieczorem, do miasta przybyli żołnierze z 4 Pułku Ułanów Zaniemeńskich. Oczekiwały na nich tłumy mieszkańców Białegostoku.
Monika Pańko
red.: Małgorzata Sawicka
fot.: Kamil Timoszuk