Uśmiech i piękne słowa w hołdzie Hance Bielickiej

- Moje wystąpienie nie będzie należało do popisów krasomówczych, choć w tym niezwykłym miejscu i dniu nawet zwykłe słowa jakoś same nabierają blasku  i barw. Dotarliśmy z konkursem Hanki Bielickiej i cudownym proboszczem Andrzejem Godlewskim do 18. urodzin tego wydarzenia. Centrum Katolickie nie tylko z tej okazji tętni życiem i bardzo dziękuję za realizowane tu przedsięwzięcia. Dziękuję też wspaniałej młodzieży, która znajduje radość i inspirację  w naszym dziedzictwie muzyki i pięknego słowa. Myślę, że „Radość spod kapelusza”, jedyne takie wydarzenie w Polsce, pięknie wzbogaca wizerunek miasta i subregionu łomżyńskiego - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś z dumą podkreślając, że wśród jurorów konkursu od początku pracuje jego ciocia Zofia Adamska.

„Radość spod kapelusza” to konkurs z udziałem uczniów starszych klas szkół podstawowych oraz młodzieży szkół średnich. Wykonują piosenki, wiersze i monologi, które wybierają z opiekunami z bogatej skarbnicy polskiej sztuki estradowej. Konkurs nosi imię Hanki Bielickiej, czyli legendarnej gwiazdy polskiej estrady. Zmarła w 2006 roku artystka zawsze podkreślała swoje łomżyńskie korzenie, choć urodziła na obecnej Ukrainie, gdzie jej rodziców rzuciła zawierucha I wojny światowej.

- Łomża jest Hance Bielickiej zawsze wdzięczna i wierna. Mamy także w  przestrzeni publicznej ślady jej związku z naszym miastem: aż dwa „przekorne” ronda, ławeczkę, aulę w II liceum, salonik z pamiątkami. Hanka Bielicka nie lubiła czułostkowości i nawet czasami nie chciała przyjeżdżać tłumacząc, że „dobry gość, to rzadki gość”, ale tak naprawdę zawsze odczuwała więź z miastem dzieciństwa i młodości - mówił Józef Babiel, prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej.

Hanka Bielicka dała się w ostatnich latach życia namówić, choć opierała się zaciekle, na utworzenie swojego „muzeum” w Łomży. Salonik wypełniony meblami, strojami, bibelotami, a przede wszystkim słynnymi kapeluszami z jej warszawskiego mieszkania, powstał w Centrum Katolickim przy parafii Krzyża Świętego. Także tam odbywają się od 18. lat konkursy krasomówcze.   

- Może nawet chcielibyśmy już zakończyć, bo po co się przepracowywać, ale się nie da... Idea nie gaśnie. Nie wycofują się wspierający nas przyjaciele, zgłosiło się tym razem o 10 osób więcej niż rok temu, pięknie reprezentowane są łomżyńskie szkoły. Młodzież chce wyrażać swoją młodość przez recytację i śpiew, więc jesteśmy tu znowu. Nasza radość nie służy obrażaniu nikogo, chcemy się dobrze bawić wsłuchując się w  słowa i melodie - podkreślał ksiądz Andrzej Godlewski, proboszcz parafii Krzyża Świętego.

W tegorocznym konkursie udział wzięło blisko 50 wykonawców. Przyjechali m.in. z Lublina, Puław, Łukowa, Suwałk, Białegostoku i miejscowości bliżej Łomży. Najliczniej reprezentowani byli właśnie gospodarze.

Po całodziennych przesłuchaniach w sali przyozdobionej portretami i strojami Hanki Bielickiej jurorzy, czyli Zofia Adamska, Katarzyna Szmitko, Marta Kozikowska, Krzysztof Dzierma i przewodniczący Jan Zdziarski, ogłosili werdykt.

- Postanowiliśmy pochwalić wykonawców za poszukiwania repertuarowe. Pojawiła się klasyka - Mickiewicz, Fredro...  To cieszy. Cały czas tłumaczymy uczestnikom, że nawet korzystając z kostiumu czy rekwizytu, nie mogą się za nim „chować” czy uznawać, że to „załatwia” sprawę. Każdy z was musi przyjąć dewizę: „to moja prawda powinna być”. Musicie przemyśleć co, po co i z jaką emocją opowiadam. Na kolejną edycję zgłaszamy organizatorom pomysł ustanowienia „nagrody publiczności”. Dajmy szansę odbiorcom na wybór swojego wykonawcy, bo zauważyliśmy, że zdarzają się prezentacje porywające widzów, a nie zawsze przekonywujące dla nas - obszernie uzasadniał Jan Zdziarski.      

Jurorzy nie w każdej edycji znajdują powody przyznania Grand Prix konkursu, czyli kapelusza autorstwa Anny Bureś. Tym razem jednak uhonorowali w ten sposób Amelię Szymańską z Kolna. Nagrody w kategorii „Monolog – wiersz” zdobyły Hanna Horoszewska z Łomży przed Julią Troc z Białegostoku Agnieszką Abczak z Puław. W kategorii „Piosenka” wygrała Oliwia Szmitko z Jedwabnego (uczennica II LO w Łomży) przed Zofią Borowską z Białegostoku i Mają Wronowską z Łomży. Jurorzy przyznali także 17 wyróżnień w obu kategoriach.

tekst: Maciej Gryguc
fot. Maciej Gryguc i Adam Dąbrowski (Polskie Radio Białystok)