W Kolnie powstanie nowa jednostka Wojska Polskiego
W Kolnie powstanie nowa jednostka Wojska Polskiego
Wydarzenie odbyło się w ramach prowadzonej przez Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) kampanii "Nowoczesne wojsko. Bezpieczna Ojczyzna".
- Odwiedzamy wiele miejscowości Polski centralnej i wschodniej. Dziś jesteśmy w Kolnie, żeby potwierdzić naszą współpracę z władzami samorządowymi, która polega na tym, że dzięki przekazaniu przez miasto terenu, powstanie tu jednostka Wojska Polskiego. Ta jednostka będzie miała bardzo ważne znaczenie dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny. Będzie wchodziła w skład nowej dywizji zmechanizowanej, którą budujemy w województwie podlaskim. Zadaniem tej dywizji będzie obrona wschodniej części naszego kraju. A wszystko to robimy po to, aby wróg na Polskę nie napadł. Wzmacniamy Wojsko Polskie, uzbrajamy je w nowoczesną broń właśnie po to, by odstraszyć agresora - mówił wicepremier Błaszczak.
Umacnianie polskiej armii
Ze specjalnymi podziękowaniami za zawarcie porozumienia zwrócił się do burmistrza Andrzeja Dudy i całego samorządu Kolna.
- To jest bardzo dobra decyzja. Pan burmistrz jest świetnym gospodarzem Kolna i gratuluję mieszkańcom takiego burmistrza, który dba o bezpieczeństwo miasta, a poprzez naszą współpracę, także o bezpieczeństwo całej naszej Ojczyzny. Nigdy w historii Kolna Wojsko Polskie tu nie stacjonowało, a teraz będzie. W ramach wspomnianej już nowej dywizji zmechanizowanej będzie tu batalion stanowiący część brygady zmechanizowanej. Obecność Wojska Polskiego w Kolnie oznacza impuls rozwoju gospodarczego dla miasta, inwestycje, nowe miejsca pracy, ale przede wszystkim bezpieczeństwo, które jest bezcenne i jest warunkiem rozwoju - dodał szef MON.
Mariusz Błaszczak wskazał, że czasie kampanii odwiedził już kilka polskich miejscowości. Były na tym szlaku m.in. Tomaszów Mazowiecki, gdzie już w przyszłym roku trafią nowe śmigłowce produkowane w Świdniku, Ciechanów, gdzie w reaktywowanej jednostce pojawią się czołgi Abrams, w Braniewie czy Siedlcach dokąd trafią kupowane Korei Południowej czołgi K2, armatohaubice K9, a także koreański odpowiednik artylerii rakietowej HIMARS, czyli Chunmoo. Zachęcał także młodych ludzi do wstępowania do wojska, gdzie mają szansę na dobre pensje i rozwój osobisty.
Wojsko w Kolnie
Kolno przeznacza dla batalionu zmechanizowanego 11 hektarów swoich terenów, m.in. z obiektami dawnej strzelnicy. Wokół jest jeszcze drugie tyle, chociaż trzeba byłoby je wykupić od prywatnych właścicieli.
- To jest naprawdę przełomowa chwila dla nas. Kolno jest jednym z najstarszych miast w województwie podlaskim, z prawami miejskim uzyskanymi w 1425 roku. Poza Służbą Graniczną, która tu była do 1939 roku, bo kilka kilometrów stąd przebiegała granica Prus Wschodnich, nie stacjonowała tu nigdy armia. Kolno w czasie wojen było kilkukrotnie bardzo zniszczone, a w okresie II wojny światowej w 80 procentach. Bardzo mocno ucierpieli mieszkańcy. Agresorzy wchodzili tu ot tak... A było to zawsze strategiczne miejsce na rozwidleniu dróg w kierunku Prus, Białorusi, Kaliningradu. Mam nadzieję, że ta jednostka powstanie w szybkim tempie, bo widzimy, co dzieje się w Ukrainie - mówił burmistrz Andrzej Duda.
Silna armia gwarantuje bezpieczeństwo
W kontekście tego, co dzieje się w Ukrainie, przypomniał powiedzenie: Chcesz pokoju, szykuj się do wojny.
- Panie premierze, dzięki tym działaniom, które pan podejmuje, Rosja będzie się bała na nas uderzyć. Widzimy, że miasta w Ukrainie, w których nie było jednostek, były pierwszymi celami brutalnych ataków, żeby złamać morale narodu. Mam nadzieję, że jednostka, która tu powstanie, będzie nas chronić, a żołnierze będą się tu czuli jak u siebie w domu - podkreślił burmistrz Andrzej Duda, dziękując wszystkim, którzy doprowadzili do podpisania porozumienia.
Mimo niesprzyjającej pogody uroczystość przyciągnęła wielu mieszkańców miasta i samorządowców. Był m.in. także senator Marek Adam Komorowski.
- Cieszymy się, że rząd inwestuje w bezpieczeństwo województwa podlaskiego i odstraszanie potencjalnego agresora, bo tak należy rozumieć decyzję o zmechanizowanej jednostce wojskowej w Kolnie, stanowiącej bezpośrednią siłę bojową. Dla miasta i województwa jest to również oczywiście szansa rozwoju gospodarczego. Wojsko jest zawsze mile widziane przez polskie społeczeństwo. W Kolnie także intencje ministerstwa i mieszkańców się zgadzają - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
Mimo niesprzyjającej pogody uroczystość przyciągnęła wielu mieszkańców miasta i samorządowców. Był m.in. także senator Marek Adam Komorowski.
Na zakończenie pobytu w Kolnie wicepremier Mariusz Błaszczak rozmawiał z mieszkańcami. Zapoznał się też z propozycjami przygotowanymi przez różne formacje i jednostki Wojska Polskiego w ramach pikniku militarnego.
Maciej Gryguc
red.: Aneta Kursa
fot.: Paweł Krukowski