Najzdolniejsi uczniowie w województwie podlaskim

– Zarząd Województwa Podlaskiego przyznaje stypendia od 2016 roku. To nagroda za zmagania i codzienny trud oraz wybitne osiągnięcia w dziedzinie nauki. W tym roku o stypendium ubiegało się 167 uczniów, do nagrody rekomendowano 50 osób – mówił Marek Malinowski. – Wierzę, że znalezienie się w gronie najlepszych będzie motywacją do podejmowania kolejnych edukacyjnych wyzwań. Życzę, byście rozwijali swoje pasje, byście ich nigdy nie zaniechali, bo wasza ciekawość świata i to, że jesteście tacy kreatywni, potraficie mierzyć się z wyzwaniami, jest najcenniejsze.

Wicemarszałek życzył też młodzieży dobrych wyborów w przyszłości – czy to kierunku studiów, czy zawodu.

– Pamiętajcie, że najważniejsze jest, żeby być dobrym w tym, co się robi, być mistrzem w swoim fachu – podkreślił Marek Malinowski. – Bądźcie też wdzięczni swoim nauczycielom i rodzicom. To, że tu jesteście to głównie wasza zasługa, ale oni też się do tego przyczynili.

Co trzeba było zrobić, żeby znaleźć się w gronie stypendystów? Jak zaznaczyła Bożena Nienałtowska, dyrektor Departamentu Edukacji i Sportu UMWP, nie wystarczy wysoka średnia ocen – minimum 5,0. Uczniowie ubiegający się o tę nagrodę musieli także wykazać się tytułem laureata w co najmniej trzech konkursach przedmiotowych na poziomie wojewódzkim bądź tytułem laureata jednego konkursu na poziomie ogólnopolskim.

– Wymagania są naprawdę wysokie. Żeby je spełnić, potrzeba ogromnej wiedzy, no i odrobiny szczęścia – zauważyła dyrektor departamentu edukacji.

Jak się okazuje, uczniowie mają na to swoje skuteczne sposoby. Po pierwsze, pasja. Kiedy Aleksandra Deputat z IV LO w Białymstoku mówi, że interesuje się historią starożytną, niektórzy unoszą ze zdziwienia brwi. Jeszcze inni pytają, czy aby na pewno, bo to przecież nudne.

– Spotkałam się z wieloma negatywnymi opiniami na temat starożytności, jednak to właśnie ta epoka skradła moje serce. Ciekawią mnie historie ludzi, którzy żyli w tamtych czasach, którzy mieli zupełnie inną moralność niż my i zupełnie inne podejście do świata. Czytając te historie, można i śmiać się, i płakać – opowiadała laureatka olimpiady historycznej ze średnią 5,78.

Po drugie, systematyczność.

– Na pewno ważna jest regularność i częste powtarzanie – przyznała Anna Rusinowicz z IV LO w Białymstoku, która jest laureatką olimpiady prawosławnej wiedzy religijnej i uzyskała średnią 5,43. –Ale ważne jest też to, by mieć czas i na naukę, i na odpoczynek, rozrywki, bo gdy człowiek tylko siedzi i się uczy, to zbyt wielkiego pożytku z tego nie ma.

Dlatego w wolnym czasie lubi grać na pianinie. Z kolei jej koleżanka Aleksandra Deputat relaksuje się, uprawiając taniec współczesny.

Zarząd województwa na stypendia przeznaczył 300 tys. zł. Każdy z nagrodzonych otrzymał jednorazowo po 6 tys. zł.

Julia Szypulska
red.: Aneta Kursa
fot: Kamil Timoszuk