Upamiętnienie 83. rocznicy masowej deportacji Polaków na Sybir
Od lutego 1940 r. do czerwca 1941 r. władze Związku Sowieckiego, które okupowały w tamtym czasie tereny II Rzeczypospolitej, zorganizowały cztery wywózki na Wschód obywateli polskich różnych narodowości. Miało to doprowadzić do zniszczenia śladów polskiej państwowości na Kresach i unifikacji zajętych terenów ze Związkiem Sowieckim. Szacunki dotyczące łącznej liczby osób wywiezionych w głąb Związku Sowieckiego w lutym, kwietniu i czerwcu 1940 r. oraz maju-czerwcu 1941 r. są rozbieżne i wynoszą od miliona do nawet ponad 1,8 mln. Ci, którzy przeżyli tragiczną podróż, musieli się mierzyć z głodem i śmiercią.
Wspomnieniami bliskiej rodziny, która przeżyła wywózkę na Sybir, podzieliła się Wiesława Burnos. To trudna historia, ale dająca pokrzepienie, że nawet w ekstremalnie ciężkich momentach jest nadzieja na lepsze jutro.
- Naszą powinnością jest pamięć o minionych tragicznych wydarzeniach. Życzę Wam życia w pokoju. Żebyście wyrośli na dumnych i mądrych ludzi – powiedziała do uczniów Wiesława Burnos.
Ważnym elementem funkcjonowania „Czwórki” jest tradycja i pamięć o przodkach. Jak mówiła Izabela Agnieszka Grzybowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr. 4 im. Sybiraków w Białymstoku, kultywowanie historii to jeden z głównych atutów szkoły.
- Z pewnością temat nie jest łatwy do przekazania młodemu pokoleniu. Widzimy, jak bardzo dobrze są odbierane spotkania i tzw. pogadanki z Sybirakami. Niejednokrotnie są to bardzo trudne wspomnienia, opowiedziane przez osoby, które same to przeżyły. To są żywe lekcje historii – zaznaczyła Izabela Agnieszka Grzybowska.
Szkoła podejmuje szereg działań służących temu, aby kontynuować pamięć o tych trudnych wydarzeniach. Przykładem takich działań były lekcje zorganizowane przez samych uczniów.
- Razem z koleżanką Oliwią przeprowadziliśmy lekcje młodszym koleżankom i kolegom z klas 1-3. Głównym założeniem było to, aby opowiedzieć im prostym językiem o trudnych wydarzeniach – mówił Konstanty Karol, uczeń klasy VII.
Szkoła współpracuje także z Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku. Każda klasa przynajmniej raz w roku uczestniczy w zajęciach przeprowadzonych w siedzibie muzeum.
Matkom Sybiru
Podczas spotkania klasy VI, chór oraz soliści zaprezentowali część artystyczną poświęconą w głównej mierze Matkom Sybiraczkom. Były wiersze, pieśni i wspomnienia z zapisków Sybiraków.
Prezes Związku Sybiraków – Jolanta Hryniewicka przybliżyła obecnym historię Sybiraków oraz wspomniała postać niedawno zmarłego prezesa związku – Tadeusza Chwiedzia. Pamięć wieloletniego prezesa Zarządu Głównego Związku Sybiraków uczczono minutą ciszy oraz odczytaniem listu.
- Dziękuję Wam za pokazanie naszej niedoli i tułaczki, a przede wszystkim za podkreślenie wielkiej roli Matek Sybiraczek. To nade wszystko dzięki nim wróciliśmy do Polski. To był ich heroiczny wysiłek, aby utrzymać nas przy życiu. Nie chodziło tylko o utrzymanie nas przy życiu, ale o chronienie młodych umysłów przed zniewoleniem propagandą – mówiła Jolanta Hryniewicka.
W wydarzeniu uczestniczyli m.in.: Zbigniew Edward Klimowicz, dyrektor szkoły w latach 1992-2022, Barbara Burczewska, podlaska wicekurator oświaty, Jerzy Bołtuć, prezes Podlaskiego Stowarzyszenia Pamięci Zesłańców Sybiru w Białymstoku, ks. Tadeusz Żdanuk, proboszcz parafii pw. św. Rocha w Białymstoku, przedstawiciele służb mundurowych oraz grono pedagogiczne szkoły.
Paulina Dulewicz
red.: Edyta Chodakowska-Kieżel
fot.: Mateusz Duchnowski