43. rocznica powstania NSZZ „Solidarność”
43 lata temu Polacy odzyskali nadzieję na większe swobody w życiu publicznym, a w przyszłości na niepodległe państwo. Stało się to na skutek zawartego między związkowcami, a władzą komunistyczną porozumienia kończącego trwający od połowy sierpnia strajk okupacyjny w Stoczni Gdańskiej. Porozumienie stało się zaczątkiem wielomilionowego ruchu mającego przyczynić się do upadku komunizmu w Europie.
– Nasz podlaski region miał dosyć mocny udział w tamtych wydarzeniach. I my to dzisiaj pamiętamy. „Solidarność” jest strażnikiem tych dokonań. Jesteśmy wdzięczni temu ruchowi, że powstał i przyczynił się w przyszłości do odzyskania naszej wolności. Obecnie wspiera ludzi pracy, którzy potrzebują wsparcia i ochrony ich interesów – mówił wicemarszałek Marek Olbryś.
W Białymstoku wieńce i kwiaty złożono przed Pomnikiem NSZZ „Solidarność” znajdującym się przy ul. św. Kazimierza na białostockich Dziesięcinach, przed pomnikiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki– kapłana, który zginął śmiercią męczeńską z rąk komunistów przy placu Jana Pawła II oraz przed tablicami: upamiętniającą działaczy białostockiej Solidarności przy ul. Świętojańskiej i poświęconą idei Solidarności, przy ul. Suraskiej.
– Nie ulega żadnej wątpliwości, że ten ówczesny ruch, dzisiejsza „Solidarność” spowodowała, że możemy żyć w wolnym, demokratycznym państwie. Przyczyniliśmy się do wyzwolenia nie tylko Polski, lecz także wielu państw w bloku wschodnim. Spowodowało to ostatecznie upadek systemu komunistycznego w krajach uzależnionych od Związku Sowieckiego – mówił Józef Mozolewski, przewodniczący regionu podlaskiego NSZZ „Solidarność”.
Podobne porozumienia jak te gdańskie, na przełomie sierpnia i września 1980 r. podpisane zostały między władzą komunistyczną, a wolnymi związkami zawodowymi większych zakładów pracy w Szczecinie, w Jastrzębiu-Zdroju oraz w Dąbrowie Górniczej. To otworzyło drogę do powstania niezależnych od władzy związków zawodowych. W konsekwencji komuniści zgodzili się na ograniczenie cenzury, wydawanie wolnej związkowej prasy, a na antenie polskiego radia pojawiła się transmisja niedzielnych mszy świętych. Wówczas był to znaczący sukces. Do sierpnia 1980 podobne przejawy niezależności były tępione przez władze, a osoby próbujące korzystać z prawa do zrzeszania się i manifestowania poglądów innych niż uznane oficjalnie, poddawane były represjom.
W uroczystościach w Białymstoku uczestniczyli m.in. wojewoda Bohdan Paszkowski wraz z zastępcami: Bogusławą Szczerbińską i Tomaszem Madrasem, Marek Jedynak – dyrektor Oddziału IPN w Białymstoku, działacze opozycji antykomunistycznej, związkowcy NSZZ „Solidarność” oraz przedstawiciele służb mundurowych.
Cezary Rutkowski
fot.: Paweł Krukowski