75 lat łomżyńskiego cechu rzemiosł
75 lat łomżyńskiego cechu rzemiosł
– Z moich doświadczeń służbowych i prywatnych wiem, że w wielu krajach nie ma takiego zjawiska jak rzemiosło w zorganizowanej formie z odpowiednim systemem kształcenia i zdobywania kolejnych stopni zawodowego wtajemniczenia. Tym bardziej samorząd województwa chce wspierać i promować rzemiosło i tradycje jakie się z tym wiążą. Moja zawodowa przeszłość, związana przed e wszystkim z Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej j Mieszkaniowej w Łomży, pozwoliła mi zetknąć się z wieloma fachowcami z różnych dziedzin, przeważnie z budownictwa. Bywały kłopoty, ale zawsze potrafiliśmy na gruncie kompetencji i doświadczenia dochodzić do najlepszych rozwiązań - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś, który także wręczył rzemieślniczej organizacji okolicznościowy grawerton od zarządu województwa.
W głównej roli podczas jubileuszowej gali wystąpił Sylwester Zawadzki. Pełni od wielu lat funkcję „Starszego” łomżyńskiego Cechu, ale także jest prezesem Izby Rzemieślniczej i Przedsiębiorczości w Białymstoku.
– Jesteśmy w trudniejszych czasach: rzemiosło starzeje się, obowiązują niesprzyjające przepisy, wyjazdy za granicę drenują nasze środowisko, ale zrobimy wszystko żeby godnie obchodzić kolejny jubileusz 80-lecia. Są także sygnały pozytywne. Rośnie znaczenie kształcenia zawodowego, uczniowie i ich rodzice coraz bardziej świadomie wybierają szkoły uczące konkretnych umiejętności. Myślę, że rzemiosło, powoli, ale nabiera rozpędu – mówił Sylwester Zawadzki.
Miał tego dnia do spełnienia wiele ról. Prezentował historię łomżyńskiego rzemiosła. Wręczał Szablę Kilińskiego (najważniejsze wyróżnienie w środowisku), która otrzymali synowie zmarłego kilka dni wcześniej Marka Wojciech Zawadzkiego i inne okolicznościowe odznaczenia, a sam otrzymał z rąk wojewody Bohdana Paszkowskiego Srebrny Krzyż Zasługi nadany przez prezydenta RP. Cech jako organizację oraz niektórych przedstawicieli środowiska uhonorowały także władze Łomży.
– Trudno sobie wyobrazić życie codzienne bez rzemieślników, fachowców, którzy potrafią pomóc właściwie w każdej potrzebie. "Stempel" Cechu jest gwarancją jakości, kompetencji i profesjonalizmu. Zastanawiam się tylko nad waszymi kolejnymi wyzwaniami. Jak na przykład będziecie certyfikować takie zawody jak youtuber? – z uśmiechem podkreślał zastępca prezydenta Łomży Andrzej Garlicki.
Podziękowania za współpracę przekazała organizatorom gali także Bogumiła Olbryś, dyrektor Zespołu Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących w Łomży.
– Dziękuję, że zawsze jesteście ludźmi dobrze wykonującymi swoją pracę i uczącymi tego młodzież – podkreśliła.
List od ministra aktywów państwowych Jacka Sasina przedstawił uczestnikom uroczystości radny województwa Piotr Modzelewski, który także - jako zastępca komendanta głównego OHP - mówił wiele o współpracy z organizacjami rzemieślniczymi w zakresie kształcenia zawodowego. Z gratulacjami pospieszyli także przedstawiciele środowiska przedsiębiorców z wielu ośrodków województwa podlaskiego i sąsiednich.
Jak opowiadał Sylwester Zawadzki, historia "najstarszego związku pracodawców" rozpoczęła się w Łomży w XVI wieku.
- Już w 1535 roku funkcjonował cech czapników, a w 1570 roku pracowało w mieście 177 rzemieślników oraz 44 czeladników - wszyscy zrzeszeni w jednym cechu. W 1791 roku lista zawodów obejmowała: piekarzy, kowali, kuśnierzy, szewców, stolarzy, krawców, kołodziejów, garncarzy, młynarzy i szynkarzy. Dobrym okresem naszego rozwoju były lata 80. ubiegłego wieku, kiedy wiele osób podejmowało własną działalność. Obecnie jest w Cechu 90 zakładów zatrudniających 1,3 tys. osób, w tym 300 uczniów - opowiadał Sylwester Zawadzki.
Kierowana przez niego w Łomży i województwie organizacja zajmuje się głównie kształceniem, przygotowaniem zawodowym i promocją w 14 profesjach: mechanik pojazdów samochodowych, lakiernik pojazdów samochodowych, blacharz samochodowy, monter sieci i instalacji sanitarnych, piekarz, cukiernik, stolarz, fryzjer, elektryk, monter zabudowy i robót wykończeniowych w budownictwie, elektromechanik, murarz - tynkarz, kucharz, wędliniarz.
Uczestnikami uroczystości odbywającej się pod patronatem marszałka województwa, byli m.in. starosta łomżyński Lech Marek Szabłowski i grono samorządowców z regionu, przedstawiciele wielu instytucji współpracujących z łomżyńskim Cechem. Artystyczną oprawę przygotowała orkiestra dęta pod dyrekcją Waldemara Borusewicza.
Tekst i fot.: Maciej Gryguc