Branża spożywcza w dobie kryzysu – debata na stadionie
Branża spożywcza w dobie kryzysu – debata na stadionie
Wicemarszałek Łukaszewicz mówił o tym, jak samorząd może wspierać rodzime firmy w sytuacjach kryzysowych. Obecnie zmagają się one z inflacją i wzrostem cen eksploatacji, a nie tak dawno z ograniczeniami wymuszonymi pandemią.
– Przede wszystkim, jeszcze w początkach pandemii ruszyliśmy na pomoc lokalnym przedsiębiorcom z Podlaskim Pakietem Gospodarczym, dzięki któremu uratowano kilkanaście tysięcy miejsc pracy – mówił Sebastian Łukaszewicz. – Obecnie też staramy się pomagać drobnym producentom, rolnikom. Takim przykładem jest utworzenie Podlaskiego Centrum Produktu Lokalnego, które zrzesza obecnie już około dwustu producentów.
Przypomniał, że województwo podlaskie dotknął jeszcze jeden problem, mianowicie kryzys migracyjny, który miał bardzo negatywny wpływ na branżę turystyczną.
– Zarząd województwa podjął szereg działań promujących turystykę, to z pewnością przyniesie efekty, ale na nie trzeba poczekać – mówił wicemarszałek.
Dodał, że w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej duży nacisk jest kładziony na wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, co może zmniejszyć niektóre koszty eksploatacyjne m.in. przedsiębiorstw.
Wicemarszałek zauważył, że branża spożywcza i handlowa całkiem nieźle radzi sobie z wyzwaniami, jakie stawia współczesny świat.
To również przyznawali przedsiębiorcy. Magdalena Szablowska z Mlekovity zaznaczyła, że eksport w tej chwili, przy taniej złotówce przynosi spory zysk, ale warto też opierać się na krajowych partnerach. Dlaczego? Bo łańcuchy dostaw nie są zagrożone. W obecnej sytuacji międzynarodowy transport czy to kolejowy, czy morski jest mocno ograniczony.
Natomiast Krzysztof Pakuła, prezes zarządu Grupy Chorten, zachęcał do zrzeszania się mniejszych przedsiębiorców w spółdzielnie. Jak wyjaśniał: „zawsze dwóch jest silniejszych niż jeden” i zaznaczył, że branża spożywcza najpóźniej i najmniej odczuje skutki kryzysu.
– Okres pandemii wiele nas nauczył i korzystamy z tych doświadczeń. Jestem optymistą – mówił prezes Pakuła.
Ostrożnym optymistą jest natomiast prof. Robert Ciborowski, rektor UwB i ekonomista.
Jego zdaniem inflacja potrwa jeszcze kilka lat, a do tego zbliża się recesja, ale jak dodał: po każdym kryzysie jest wzrost.
Czwartkowa debata to element I Hybrydowych Targów Grupy Chorten odbywających się na Stadionie Miejskim w Białymstoku. Uczestniczyli w niej również Janusz Kulesza – prezes PSS Społem, Michał Bagiński – właściciel sieci sklepów Alex w Łomży i Tadeusz Truskolaski – prezydent Białegostoku.
Aneta Kursa
red.: Małgorzata Sawicka
fot.: Kamil Timoszuk