Gen. Nikodem Sulik patronem 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego

Uroczystość rozpoczęła msza święta w kościele garnizonowym pw. św. Jerzego. Dalsza część obchodów miała miejsce na placu apelowym jednostki.

Gratulacje dla pułku

Wicemarszałek Marek Olbryś podkreślił, że 18. Białostocki Pułk Rozpoznawczy wyróżnia się w polskiej armii.

– Jesteśmy dumni, że jako mieszkańcy województwa podlaskiego cieszymy się większym bezpieczeństwem. Polskie władze inwestują w rozwój Wojska Polskiego zwłaszcza tutaj, w naszym regionie. To jest potrzebne, bo mieszkamy na wschodzie Europy, sąsiadujemy z Rosją i Białorusią, czyli krajami nieprzyjaznymi w stosunku do Polski – zauważył wicemarszałek. – W imieniu Samorządu Województwa Podlaskiego chciałbym pogratulować 18. Pułkowi – zasług, ale i patrona, który swoim życiem pokazał, że warto liczyć na polskiego żołnierza i do końca się nie poddawać.

Płk Paweł Lachowski, dowódca 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego, w przemówieniu do zgromadzonych podkreślił, że uroczystość ma charakter wyjątkowy, ponieważ pułk przyjmuje za patrona syna podlaskiej ziemi, gen. bryg. Nikodema Sulika, więźnia stalinowskiego, bohaterskiego dowódcę walk o Monte Cassino.

– Sulik to dowódca Pułku KOP (Korpus Ochrony Pogranicza) „Sarny”, dlatego tak licznie przybyła tutaj straż graniczna. Harcerz, dlatego są z nami harcerze, oraz żołnierz, skazany na karę śmierci przez Stalina – wyliczał płk Lachowski. – Siedział na Łubiance (więzienie NKWD w Moskwie – przyp. red.). Gen. Anders mówił „siedziałem z nim w jednej celi. Wyrywali mu paznokcie, bili go”. Nie złamał się. 15 sierpnia 1941 roku, skazany na karę śmierci generał, wtedy jeszcze podpułkownik, Nikodem Sulik wyszedł z więzienia na Łubiance, z którego wówczas się nie wychodziło – wyjaśnił dowódca.

Jak przypomniał dowódca białostockich zwiadowców, generał po uwolnieniu przeszedł cały szlak bojowy Armii Andersa.

Odznaczenia dla najlepszych

Podczas czwartkowych uroczystości wręczone zostały odznaczenie państwowe żołnierzom i pracownikom cywilnym jednostki. W kolejnej części obchodów uczestnicy wydarzenia mogli obejrzeć sprzęt wojskowy oraz zapoznać się z uzbrojeniem wykorzystywanym w czasie służby. Wśród atrakcji znalazły się także m.in.: pokaz pierwszej pomocy medycznej, a także zajęcia dla najmłodszych w wiosce dziecięcej. Organizatorzy zadbali również o podniebienia wszystkich odwiedzających częstując wojskową grochówką.

W wydarzeniu uczestniczyli potomkowie gen. Nikodema Sulika, a także wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski, posłowie Mieczysław Baszko oraz Jarosław Zieliński, wojewoda Bohdan Paszkowski, przedstawiciele służb mundurowych, duchowni oraz kapelani wojskowi, działacze włoskich organizacji pozarządowych upamiętniających bitwę pod Monte Cassino, przedstawiciele organizacji patriotycznych oraz licznie przybyli mieszkańcy Białegostoku.

***

Po zakończeniu II wojny światowej gen. Nikodem Sulik osiadł na emigracji. Od kwietnia 1953 do śmierci w styczniu 1954 r. był przewodniczącym Związku Harcerstwa Polskiego, działającego poza granicami kraju. Został pochowany na Cmentarzu Brompton w Londynie. 12 września 1993 r. prochy gen. Sulika i jego małżonki Anieli zostały przewiezione do Polski i złożone w grobie przy kościele Świętej Anny w Starej Kamiennej, miejscu urodzenia generała.

Cezary Rutkowski
red.: Barbara Likowska -Matys
fot.: Kamil Timoszuk