„Misją kapłana jest służyć Bogu i bliźnim. Z takim przesłaniem rozpoczynał również przed 40. laty swoją kapłańską drogę, ksiądz Stanisław Suchowolec. Dodał on jednak do niej jeszcze jedną wartość – czynnie włączył się do walki przeciwko złu, jakim był panujący wówczas w Polsce, system komunistyczny” – tymi słowami rozpoczął swój list marszałek Kosicki.

Pisał w nim o wielkich dokonaniach i odwadze ks. Suchowolca oraz dziękował tym, którzy kilkadziesiąt lat po jego śmierci, stale podtrzymują pamięć o tej niezwykłej postaci.

Jej wyrazem jest doroczny Bieg im. Ks. Stanisława Suchowolca, organizowany przez Stowarzyszenie „Droga do wolności” oraz Klub Więzionych, Internowanych i Represjonowanych w Białymstoku, który także w tym roku skupił wielu uczestników. Trasa ma prawie 2,5 km długości i przebiega przez Park Lubomirskich.

Niedzielne uroczystości to także msza w intencji Ojczyzny, odprawiona w Parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi w Białymstoku, w której posługę kapłańską sprawował ks. Suchowolec. Po jej zakończeniu odsłonięto nowy pomnik w miejscu spoczynku ks. Suchowolca, znajdującym się tuż przy świątyni, a uczestnicy uroczystości zapalili znicze oraz złożyli kwiaty i wieńce.

O budowę nowego pomnika zabiegał Społeczny Komitet Renowacji-Budowy Pomnika na Grobie ks. Stanisława Suchowolca w Białymstoku ze Stanisława Korolkiewicz z Klubu Więzionych, Internowanych i Represjonowanych w Białymstoku na czele. Wcześniej w miejscu pochówku kapłana usadowiono skromny pomnik wzniesiony przez jego przyjaciół w 1991 r. Wykonany z piaskowca, ulegał jednak systematycznemu niszczeniu, mimo kilkukrotnej renowacji.

Poparcia dla działań społeczników udzielił także marszałek Kosicki, kierując w tej sprawię list do dr Karola Nawrockiego, Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Ostatecznie IPN sfinansował przedsięwzięcie. 

W uroczystościach upamiętniających ks. Suchowolca wzięli udział także przedstawiciele władz regionu i miasta, kombatanci, przyjaciele księdza Stanisława i mieszkańcy Białegostoku.

***

Ksiądz Stanisław Suchowolec od 1986 r. był wikariuszem w parafii Niepokalanego Serca Maryi Panny na Dojlidach. Wcześniej sprawował posługę w Suchowoli, przyjaźnił się z księdzem Jerzym Popiełuszką. Był kapelanem białostockiej „Solidarności" oraz Konfederacji Polski Niepodległej.
Organizował msze za ojczyznę. Zginął on w nocy z 29 na 30 stycznia 1989 r. w sfingowanym pożarze plebanii przy kościele Niepokalanego Serca Maryi w Białymstoku. Okoliczności jego śmierci nie udało się ostatecznie wyjaśnić do dziś.

Edyta Chodakowska-Kieżel
fot.:  Kamil Timoszuk