W Suwałkach uczczono 105. rocznicę wyzwolenia miasta
W Suwałkach uczczono 105. rocznicę wyzwolenia miasta / UMWP
Bogdan Dyjuk podkreślił, jak ważne jest przekazanie młodym pokoleniom patriotycznych wartości.
– Pamiętajmy, że wolny świat, Europa, kraj czy miasto to nie tylko powód do dumy, ale też wielki obowiązek, by wolność tę przekazać, by ją utrzymać – mówił.
Prezydent Suwałk również zwrócił uwagę, że pokój i wolność nie są dane raz na zawsze. Przypomniał o znaczeniu tego historycznego dnia dla mieszkańców miasta, zaznaczając, że droga do niepodległości ziemi Suwalskiej była problematyczna.
Suwałki, później niż większość kraju, odzyskały wolność, bo 24 sierpnia 1919 roku wraz ze wkroczeniem oddziału 41. Suwalskiego Pułku Piechoty. Historia pokazuje, że w tamtych czasach sytuacja na Suwalszczyźnie była skomplikowana. Roszczenia do tych ziem wysuwali Litwini. W listopadzie 1918 roku mogło dojść do rozbrojenia wojsk niemieckich. Członkowie Polskiej Organizacji Wojskowej w liczbie tysiąca osób zebrali się na cmentarzu parafialnym przy ulicy Bakałarzewskiej, uzbrojeni w to, co kto miał. Byli gotowi pójść za ciosem, rozbroić żołnierzy niemieckich i ogłosić, że Suwałki są wolne. Do tego jednak nie doszło. Wiele wskazywało na to, że miasto znajdzie się w granicach państwa litewskiego. Opór i zdecydowane działanie ze strony Walerego Romana, Aleksandra Putry i ks. Stanisława Szczęsnowicza spowodowały odwrócenie ciągu zdarzeń. Powstała linia Marszałka Focha, która określiła granice II RP, a Suwalszczyzna znalazła się w granicach Polski.
W sobotnich uroczystościach wzięli udział m.in.: podlascy parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy Suwałk.
Monika Pańko
red.: Aneta Kursa
fot.: UMWP