Logo witryny podlaskie.eu
Banerek Poznaj Podlaskie
Logo Biuletynu Informacji Publicznej
Banerek Poznaj Podlaskie

Podlaski Produkt Lokalny. Biebrzańska Spiżarnia – Eko na wolnym wybiegu

30 grudnia 2022

szara reneta-min

Ich zwierzęta przede wszystkim potrzebują powietrza, wiatru i słońca. W zamknięciu chorują. Krowy, świnie i kury z Biebrzańskiej spiżarni to okazy wyjątkowe: szkockie highlandy z wielkimi rogami, drobne zielononóżki kuropatwiane i mangalice – świnie pokryte długą, gęstą sierścią. – To taka moja zajawka – przyznaje pan Tomasz Dąbrowski, który wraz z partnerką Kornelią Łuszcz prowadzą ekologiczne gospodarstwo we wsi Krzecze (gm. Goniądz)

Pan Tomek jest białostoczaninem z Wysokiego Stoczka. Na wsi miał jednak dziadków, do których często i bardzo chętnie jeździł. Pani Kornelia pochodzi ze wsi Krzecze (gm. Goniądz). Wychowała się w pokoleniowym gospodarstwie, które wciąż należy do rodziny. Kilka lat temu – po przygodzie na brytyjskim rynku – wróciła do rodziców na wsi razem z panem Tomaszem.

Łatwiejsze od psa

Poznali się w Wielkiej Brytanii. Oboje mieszkali i pracowali tam wiele lat. Uwielbiali zwiedzać. Szkocję zjeździli wszerz i wzdłuż. I jeżdżąc po tamtejszym pustkowiu najpierw wypatrzyli highlandy.

– Moi rodzice mieli krowy mleczne, więc wiem, ile jest z nimi pracy. Ale z tymi?  – śmieje się pani Kornelia i macha ręką a Tomek dopowiada. – Jak jeździliśmy po drogach, gdzie nikogusieńko nie było, ani człowieka, ani gospodarstwa, raz za razem w środku niczego widzieliśmy te krowy. Jak? Kto się nimi opiekuje? Gdzie one nocują? Musieliśmy sprawdzić – wspomina.

I jak sprawdzili, to kupili i umieścili w Krzeczach kilka sztuk długowłosego bydła. Podobnie jak kury zielononóżki a potem także świnie - z blond lokami.

– To mangalice. Mimo, że rasa jest węgierska, to też spotkaliśmy je w Szkocji – wyjaśnia pan Tomasz. – I highlandy, i mangalice, ale też nasze kury, to zwierzęta pastwiskowe. Nie można ich zamknąć w oborze czy chlewie. Potrzebują powietrza, przestrzeni, słońca i odpowiedniej paszy. Ale są odporne na choroby, temperatury, zmiany pogody. Naprawdę, więcej zachodu mają miastowi ze swoimi psami, niż my z nimi – śmieje się pan Tomek.

Krowy highlandy z Krzecza zdobyły już kilka nagród, m.in. w Szepietowie na corocznej wystawie zwierząt hodowlanych.  Pan Tomek i Kornelia młode highlandy sprzedają do innych gospodarstw w Polsce.

Jajo – najdoskonalsze na świecie

Inaczej ma się sprawa z mangalicami. Te wyjątkowe w swej urodzie świnie pochodzą z Węgier, są tam objęte specjalnym programem ochrony genetycznej. Z uwagi na rodowód powiązany z dzikiem, ich mięso jest w wyglądzie i smaku nieco podobne do dziczyzny.

– Wymaga dłuższej obróbki, trochę inaczej się je przyrządza niż zwykłą wieprzowinę – mówi pan Tomasz. – Ale hitem jest smalec! Idealnie biały, szybciutko się roztapia – i co najważniejsze -  podczas smażenia nie ma tego ciężkiego zapachu.

Teoria głosi, że smalec z mangalicy ma właściwości bardziej zbliżone do tłuszczy roślinnych i jest zdrowszy niż ten tradycyjny. Nie ma jednak oficjalnych, naukowych potwierdzeń na ten temat. Takie są jednak o kolejnym produkcie z gospodarstwa pani Kornelii i pana Tomasza – jajkach od kur zielononóżek.

– Wiadomo, że są dużo zdrowsze niż jaja tradycyjne i mogą je jeść nawet ci, którzy mają uczulenia na kurze białko – wyjaśnia pan Tomasz. - Przetestowaliśmy je na wielu klientach, a oni na swoich dzieciach i wnukach z tym problemem. I nic się nie dzieje.

Pani Kornelia podkreśla jednak, że chów kur zielononóżek nie jest łatwy.

– Nie chodzi tu o ich charakter, a o to, że słabo się niosą – wyjaśnia. - Nie składają jaj codziennie, a co drugi dzień, a w sezonie zimowym jeszcze rzadziej. Mamy np. 300 kur, a jesienią jajek - 40. A karmić trzeba tak samo, dlatego niezbyt wielu rolników decyduje się na ich zielononóżki.

A szkoda, bo jak czytamy w „Kalendarzu rolników”: „Pod względem składu aminokwasów, jaja te stanowią najdoskonalszy na świecie produkt żywnościowy pochodzenia zwierzęcego. Jajko zielononóżki, jako jedyny produkt spożywczy zawiera bowiem wszystkie aminokwasy egzogenne. To te, których organizm człowieka nie wytwarza, a są dla niego niezbędne. Dlatego musi je otrzymywać z pokarmem. (…)” - źródło: https://www.kalendarzrolnikow.pl/2087/bezcenne-jaja-kur-zielononozek

 Instytut Zootechniki w Balicach potwierdził również w badaniach naukowych niższą o 30% zawartość cholesterolu w jajkach zielononóżek

Ekologia i współpraca

Kornelia i Tomasz będąc jeszcze w Wlk. Brytanii postanowili wprowadzić gospodarstwo w Krzeczach w ekologię. Tak też się stało. Wszystkie ich produkty mogą się dziś poszczycić znakiem zielonego listka.

– Czyli wszystkie nasze warzywa i owoce z gospodarstwa i jajka, oczywiście, też – mówi Kornelia. – I je wszystkie można u nas kupić – zaprasza.

A gdzie? Stacjonarnie – najszybciej w Białymstoku, bowiem od września 2022 r. prowadzą na białostockim Antoniuku warzywniak. A w nim nie tylko sprzedają jajka od swoich kur, warzywa i owoce, smalec z mangalicy, swoje kiszonki i przetwory wprost spod ręki mamy pani Kornelii, ale także wyroby zaprzyjaźnionych, innych producentów z regionu.

– Przez kilka lat sprzedawaliśmy nasze produkty w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego i dostaw bezpośrednich na zamówienia telefoniczne i przez media społecznościowe. I dowoziliśmy do klientów – opowiada pan Tomek. – Byliśmy też obecni na różnych platformach zakupowych. Postanowiliśmy wziąć ten warzywniak, bo chcemy mieć swoje miejsce sprzedaży. Produkty innych, zaprzyjaźnionych z nami producentów, to poszerzenie naszej oferty. I my zyskujemy, i producenci, i klient też – ma wszystko w jednym miejscu.

W lodówkach w Spiżarni na Antoniukowskiej można znaleźć zarówno podpuszczkowe sery z mleka krowiego, ale też jerseyowego, mleko, jogurty, twarogi kozie i owcze [z Zagrody pod Lasem - Koźliki, Serów ze Złotej Polany, Serów Biebrzańskich Batalion – są w naszej bazie – dop. red.], ale też tłoczone na zimno oleje z białostockiej, niewielkiej Olejarnia Eli. 

Właściciele nie zamierzają jednak na tym poprzestawać. Chcą zarejestrować w ekologii swoją domową przetwórnię owoców i warzyw, tak by na słoikach z ich dżemami, sokami, kiszonkami, mógł widnieć zielony liść certyfikatu Eko.

– Chciałbym też sprzedawać nasze produkty i innych producentów z regionu przez Internet z dowozem do domu, ale na zasadzie zakupowej platformy  – mówi pan Tomasz. – Pracujemy nad tym intensywnie, bo widzimy spore zapotrzebowanie na ten rodzaj dostaw.

 

tekst i fot.: Urszula Arter Departament Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich UMWP

 

 

Biebrzańska Spiżarnia

Sklep - ul. Antoniukowska 5A, 15-740 Białystok

Tel. 660487019, tel. 573053005

Gospodarstwo - Krzecze 7 , 19-110 Goniądz

Strona na FB

 

Świnie mangalice - świnie pastwiskowe, więc można je hodować wyłącznie na wolnym wybiegu. Potrzebują jedynie wiaty, gdzie mogą się schronić. Muszą mieć również stały dostęp do wody, a latem bajorko, by móc taplać się w błocie, które zabezpiecza ich skórę przed insektami i słońcem. Nawet przy kilkunastostopniowym mrozie wolą przebywać na powietrzu i nawet wówczas lochy proszą się pod wiatami, w legowiskach wymoszczonych słomą. Przed chłodem chroni je gruba sierść i spora warstwa tłuszczu. Mangalice jako rasa pierwotna są odporne na choroby, wystarczy im jedynie odrobaczanie.

Źródło: https://tygodnikrolniczy.pl

Highland „Szkockie bydło górskie”  - to jedna z najstarszych zarejestrowanych ras bydła. Współczesna rasa highland to długowłose, krótkonogie bydło mięsne małego kalibru. Cechą wyróżniającą jest charakterystyczna długa, pokrywająca całe ciało, okrywa włosowa, która chroni ciało przed utratą ciepła. Zwierzęta rasy highland nie mają wysokich wymagań bytowych i mogą cały rok przebywać na pastwisku, nie potrzebując specjalnych pomieszczeń. Dobrze znoszą surowe warunki klimatyczne, w których inne rasy bydła nie miałyby szans przetrwania, śnieg i bardzo niskie temperatury nie są dla nich żadnym utrudnieniem, a pobieranie paszy nie zmniejsza się nawet w temperaturze -28 st. C. Mimo ruchliwości, żywego temperamentu i długich rogów, przydających zwierzętom groźnego wyglądu, jest to bydło bardzo łagodne.

Źródło: Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego -  https://bydlo.com.pl/

Zielononóżka kuropatwiana to tradycyjna, polska rasa kur. Swoją nazwę zawdzięcza zielonym skokom, a także podobieństwem do kuropatwy. Tak samo, jak kuropatwa jest ona płochliwa, a pisklęta zielononóżki kwilą podobnie, jak kuropatwy, kładąc się wieczorem do snu. Jajka wyróżniają się tym, że są mniejsze i mają bardziej podłużny kształt od jaj kur innych ras. Można je rozpoznać również dzięki barwie, ponieważ skorupka ma najczęściej jasny, kremowy kolor. Jajka zielononóżki mają dużo większe żółtko i zupełnie inny smak. Genetyczną właściwością rasy tej kury, jest to, że ich jaja mają obniżoną zawartość cholesterolu. Pod względem składu aminokwasów, czyli związków białkowych jaja te są najdoskonalszym na świecie produktem żywnościowym pochodzenia zwierzęcego. 

Źródło: Instytut Gospodarki Rolnej - https://swiatrolnika.info/

 

Publikujący: Aneta Kursa

30 grudnia 2022

Powrót na początek strony