Logo witryny podlaskie.eu
Banerek Poznaj Podlaskie
Logo Biuletynu Informacji Publicznej
Banerek Poznaj Podlaskie

Tradycyjne wędliny z Podlaskiej Chaty

17 stycznia 2024

Marzeniem właścicieli Podlaskiej Chaty było odtworzenie smaku z dzieciństwa

Duży zakład położony w Mońkach, w powiecie monieckim. Zapach wędzonki roznosi się w całym obiekcie. Jest nowocześnie, ale proces produkcji pozostał tradycyjny. Dokładnie tak, jak to się kiedyś robiło w wiejskich domach.

Zamysł właścicieli wędzarni Podlaska Chata braci Andrzeja i Krzysztofa Józefczuków był prosty: wprowadzić do sprzedaży wędliny oparte na tradycyjnych recepturach i surowcach z Podlaskiego.

– Początkowo zacząłem tworzyć markę na obcych produktach. Jednak producenci, od których zamawialiśmy wyroby przestali wywiązywać się z jakości i dlatego postanowiłem robić je samemu. Miałem już swoich klientów. Wiedziałem czego chcę i jakich smaków poszukuję – mówi Andrzej Józefczuk, właściciel Podlaskiej Chaty. 

Z miłości do tradycji …

Marzeniem właścicieli Podlaskiej Chaty było odtworzenie smaku z dzieciństwa, z rodzinnego domu w Hajnówce. Dlatego do dziś korzystają z przepisów od rodziny, pracowników, znajomych albo ze starych książek kulinarnych z regionu. Osiągnięte efekty to lata próbowania różnych smaków. 

– Ostatecznie i tak wybiera klient, bo to ludzie decydują o tym, co robimy, a z czego rezygnujemy – mówi pan Andrzej. 

Na ten wybór wpływa idealna receptura, ale też jakość surowca i sam proces produkcyjny. Mięso, które trafia do Podlaskiej Chaty pochodzi z lokalnego rynku, z mniejszych i średnich podlaskich ubojni. Jest starannie selekcjonowane, a półtusze rozbierane są na miejscu, w zakładzie w Mońkach. 

– To w stu procentach tradycja – mówi o swoich wyrobach pan Andrzej i za przykład wskazuje tzw. linię wiejską, bez żadnych ulepszaczy, z naturalnymi przyprawami.  – Jakość przypraw też jest różna, dlatego musimy czuwać, żeby pieprz i czosnek były na tym samym poziomie. Majeranek, mamy od takiego mniejszego rolnika, który specjalnie nam go przygotowuje, bo on jest bardzo ważny w naszych recepturach.

Poszczególne mięsne elementy – szynka, polędwica, karkówka – trzymane są przez 5 dni w solance, boczek o dwa dni dłużej. Szynka peklowana jest na mokro, boczek na sucho. Następnie wędliny trafiają do komór wędzarniczych opalanych tradycyjnie olszyną.

– Ten boczek peklowany na sucho, choć jest najdroższy, najbardziej smakuje naszym klientom – zdradza pan Andrzej i dodaje: - Popularne są też polędwica wiejska, szynka z tłuszczykiem i wiejskie polędwiczki.   

… i smaków Podlasia

Marka Podlaska Chata to nie tylko wędzone wędliny. To sieć sklepów, w których można kupić też inne, podlaskie specjały.

– Pomysł był taki, by w jednym miejscu można było kupić smaczne, lokalne produkty – wyjaśnia pan Andrzej. I udało się zrealizować w 100 procentach. Dzisiaj w asortymencie firmy są więc także m.in. sery korycińskie, ogórki, przetwory i grzyby z Siemiatycz z Polinatu.

Właściciele sami wyszukują lokalnych producentów. Osobiście próbują i oceniają każdy z proponowanych produktów.

– Ciężko jest znaleźć kogoś, kto ma coś naprawdę dobrego i w odpowiedniej skali. Nie każdy ma takie możliwości, żeby się rozwijać. Tak było np. z panią Jolą i jej orzeszkami (Łakoci Zakątek – przyp. red.), od której dziś kupujemy bardzo duże ilości tego przysmaku – śmieje się pan Andrzej. 

W ciągu kilku  lat na mapie regionu pojawiły się dziesiątki sklepów z logo Podlaskiej Chaty. Są m.in. w Białymstoku, Mońkach, Zambrowie, Olsztynie i Szczytnie. W planach na przyszły rok są następne, tym razem w zachodniej części Polski. Powstał też sklep internetowy, za pośrednictwem którego odpowiednio zapakowane produkty wysyłane są na terytorium całego kraju.

tekst i fot.: Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego

 

Nazwa firmy: Wędzarnia „Podlaska Chata”
adres: ul. Kościelna 32d, 19-100 Mońki
tel.: 570 117 117
e-mail: biuro@podlaskachata.pl
strona internetowa: podlaskachata.pl

 

Publikujący: Barbara Likowska-Matys

17 stycznia 2024

Powrót na początek strony