Wojewódzki finał konkursu o parkach krajobrazowych w Nowogrodzie

 - Chcemy was zarazić troską o środowisko i zapałem do zdobywania wiedzy. Wiem zresztą, że właśnie wśród młodych ludzi najżywsze są idee i chęć działania na rzecz naszego otoczenia, a tego możecie także nas, starszych, uczyć. Wiem, że po prostu lubicie przyrodę i apeluję, abyście przekonywali do tego kolegów. Wspaniałe jest także to, że reprezentujecie trzy główne subregiony naszego województwa - mówił witając młodzież wicemarszałek Marek Olbryś.

W jego ocenie, parki krajobrazowe to znakomita formuła dla kształtowania symbiozy natury z gospodarką.

- To swego rodzaju podręcznik współpracy instytucji, której obowiązkiem jest ochrona przyrody z mieszkańcami, firmami. Z poszanowaniem przyrody, ale także zrozumieniem dla rozwoju i pracy ludzi. Cieszę się, że w naszych parkach krajobrazowych pracują znakomici fachowcy, którzy mają nie tylko wiedzę, ale także dobrą wolę i umiejętności rozmawiania, negocjowania - dodał Marek Olbryś.

W województwie podlaskim są trzy "marszałkowskie" parki krajobrazowe: Suwalski Park Krajobrazowy, Park Krajobrazowy Puszczy Knyszyńskiej i Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi (ŁPKDN). Ten ostatni był tym razem koordynatorem wojewódzkiego finału. Dyrektor ŁPKDN Mariusz Sachmaciński honory gospodarza dzielił z dyrektorem Skansenu Juliuszem Jakimowiczem.

- Pomysł, aby zaprosić uczestników konkursu tym razem nie do naszej siedziby w Drozdowie, a do Skansenu Kurpiowskiego, wyszedł od pracowników naszego Parku. Chcieliśmy także wyeksponować kolejną atrakcję województwa, której od niespełna roku opiekunem jest urząd marszałkowski - wyjaśniał dyrektor Mariusz Sachmaciński. W edycji, której głównymi "bohaterami" są ptaki, chodziło także o zwrócenie uwagi jak wielkim potencjałem pod tym względem dysponuje Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi. Nadrzeczne tereny są wiosną prawdziwym rajem dla przelotnych i osiedlających się tu ptaków, w tym wielu unikalnych gatunków.

- Nasze skrzydlate "zasoby" są takie same jak w kotlinie biebrzańskiej, ale są łatwiej dostępne do obserwacji. Mamy już trzy czy cztery pary bielików wyprowadzających młode. Pojawiają się wodniczki, kuliki, bekasy i wiele innych rzadkich w naszym kraju gatunków - poinformował dyrektor ŁPKDN.

Przyrodniczy konkurs wśród zabytków kurpiowskiego budownictwa spodobał się także uczestnikom i organizatorom.         

- Bardzo ciekawy pomysł i wspaniała promocja tego miejsca. Myślę, że uczniowie także chętnie poznają to piękne muzeum - stwierdziła Anna Krysztopik, dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska urzędu marszałkowskiego.

Swoje trzyosobowe reprezentacje złożone z uczniów końcowych klas szkoły podstawowej wyłonione po kilku etapach eliminacji wystawiły trzy parki: Suwalski - uczniów Szkoły Podstawowej im. Danuty Siedzikówny "Inki" w Jeleniewie; Knyszyński - uczniów Zespołu Szkół Samorządowych w Krynkach; Łomżyński - uczniów Zespołu Szkolno - Przedszkolnego w Piątnicy.

- Nasz park jest znany z wyjątkowej rzeźby terenu, którą zawdzięczamy lodowcowi i jest tam wiele ścieżek poznawczych - mówił Mateusz Sienkiewicz z Jeleniewa.

Zadaniem uczestników było rozwiązanie pisemnego testu złożonego z 25 zadań z biologii, geografii, ekologii. Niezbędna była także wiedza o parkach województwa podlaskiego i umiejętność rozpoznawania chronionych gatunków ptaków. Na stołach towarzyszyły uczniom pikselowy żubr województwa i czajka z logo łomżyńskiego parku.

Młodzieży dopingowali nie tylko szkolni opiekunowie, ale także m.in. burmistrz Nowogrodu Grzegorz Palka czy dyrektor Parku Puszczy Knyszyńskiej Joanna Kurzawa. Po podliczeniu punktów okazało się, że największą wiedzą wykazali się uczniowie z Krynek. Wyprzedzili kolegów z Piątnicy i Jeleniewa.

Nagrody w konkursie ufundował urząd marszałkowski, a dyrektor Skansenu Juliusz Jakimowicz zwycięzcom wręczył także oryginalną kurpiowską palmę wielkanocną.

- To oczywiście palma pierwszeństwa - podkreślił.

Kurpiowską oprawę konkursu w skansenie zapewnił także dziewczęcy zespół śpiewaczy ze szkoły w Nowogrodzie kierowany przez Annę Czarnecką oraz pampuchy, piwo kozicowe i inne smakołyki.       

tekst, fot.: Maciej Gryguc
red.: Paulina Dulewicz