Uczniowie Mistrza Bojanusa w łomżyńskiej „Wecie”
- Ta uroczystość jest czasem, kiedy można docenić zaangażowanie młodych ludzi w całe życie szkoły - zdobywanie wiedzy, działania społeczne, twórczość artystyczną czy sport. Młodzież się angażuje, podnosi swoje kompetencje, czuje się doceniana i potrzebna, i tak, trochę niepostrzeżenie, wchodzi w życie dorosłe - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś gratulując idei uczniom i wychowawcom młodzieży, a życząc nowej sali sportowej placówce, w której edukację pobiera około 800 osób.
Gości Gali w "Wecie" witała dyrektor Bogumiła Olbryś.
- Każdy człowiek w swoim rozwoju musi poznać smak sukcesu, żeby móc już zawsze do niego dążyć i nie spoczywać na laurach. Wiem, że nasi uczniowie wymagają od siebie i pracują nad rozwojem własnym i pożytkiem naszej ojczyzny - mówiła dyrektor Bogumiła Olbryś.
Z gratulacjami i życzeniami dla społeczności "Wety", która za dwa lata obchodzić będzie jubileusz 75-lecia, pospieszyli m. in. posłowie Kazimierz Gwiazdowski i Jarosław Zieliński, wojewoda Bohdan Paszkowski, kurator Beata Pietruszka, wiceprezydent Łomży Andrzej Garlicki, starosta łomżyński Lech Marek Szabłowski, przedstawiciele samorządów, uczelni, instytucji i organizacji.
- Szkoła dochowała się wielu wybitnych absolwentów w różnych dziedzinach, ale ja chciałbym podkreślić w tym gronie tych, którzy dbają o bezpieczeństwo żywnościowe kraju - podkreślał poseł Kazimierz Gwiazdowski, a poseł Jarosław Zieliński gratulował umiejętności wyłuskiwania i pielęgnowania talentów.
Scenariusz i scenografia tegorocznej gali w "Wecie" nawiązywała do "Pana Tadeusza". Strofy poematu Adama Mickiewicz i obrazy filmu Andrzeja Wajdy wprowadzały kolejno laureatów 14 kategorii dotyczących wiedzy ogólnokształcącej i poszczególnych specjalności prowadzonych w szkole oraz dodatkowych osiągnięć.
- Czuję się w tej chwili świetnie. Bardzo pozytywne emocje, choć może w równym stopniu zasługiwała na statuetkę koleżanka z klasy. Działać na rzecz szkoły przez cztery lata była to czysta przyjemność i trochę szkoda, że za miesiąc będę się już musiał pożegnać - mówił maturzysta Maksymilian Franczuk, Mistrz Działalności Społecznej.
Młodzież zaprezentowała gościom talenty taneczne i wokalne. Przyjaciele szkoły obdarowani zostali okolicznościowymi kubeczkami, a pamiątkowa "laurka" trafi m. in. do marszałka Artura Kosickiego.
***
Ludwik Henryk Bojanus, patron Zespołu Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących w Łomży, żył na przełomie XVIII i XIX wieku. Pochodził z Niemiec, ale zapisał się w historii jako lekarz, a także naukowiec Uniwersytetu Wileńskiego, który tworzył na ziemiach polskich podwaliny nowoczesnej weterynarii.
tekst i fot.: Maciej Gryguc
red.: Edyta Chodakowska-Kieżel