W Suwałkach odsłonięto tablicę upamiętniającą represjonowanych przez komunistów nauczycieli
– Bardzo dziękuję, że dbacie państwo o pamięć o nauczycielach, którzy walczyli o to, abyśmy żyli w niepodległej ojczyźnie. Odznaczyli się oni bardzo dużą odwagą, przekazując prawdę młodemu pokoleniu. To dzięki nim kultywowana była pamięć o Polsce i jej wartościach – mówił Artur Kosicki.
W czasach PRL-u komuniści zdawali sobie sprawę ze znaczenia roli nauczyciela w procesie kształtowania postaw światopoglądowych młodych ludzi. Ich proces edukacyjny zakładał manipulację treściami kształcenia i wychowania, w taki sposób, aby oswajał uczniów z socjalistycznymi poglądami i nawykami.
Zideologizowani nauczyciele, mieli być najważniejszym elementem przestroju społecznego. Komuniści potrzebowali na tych pozycjach osób zaufanych. Jednak uformowana podczas dwudziestolecia międzywojennego elita nauczycielstwa polskiego nie poddała się reżimowi i nadal kształciła młodzież w duchu patriotycznym.
Skutkowało to tym, że kadry wychowawcze stały się obiektem kontroli instytucji partyjnych, a co za tym idzie także represji. W wielu przypadkach byli oni szantażowani, zastraszani, więzieni, a nawet mordowani.
– Obyśmy nigdy więcej nie musieli się kryć z wartościami, które kultywujemy – miłością, dobrem, uczciwością i pracowitością. Oby nigdy więcej nie nastały czasy represjonowania nauczycieli za przedstawianie prawdy – mówiła podczas uroczystości Lidia Kłoczko, dyrektorka Centrum Edukacji Nauczycieli.
W podobnym tonie wypowiedział się obecny na odsłonięciu tablicy dr Marek Jedynak, dyrektor białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Uroczystość zamknęła prelekcja poświęcona represjonowanym przez komunistów nauczycielom. Wzięli w niej udział także radni wojewódzcy: Paweł Wnukowski i Cezary Cieślukowski.
Dawid Korpacz
red.: Małgorzata Sawicka
fot.: Paweł Krukowski