Zmodernizowana ulica Władysława Raginisa oficjalnie otwarta
Jak wyjaśniał marszałek Prokorym, samorząd województwa na przebudowę ul. Władysława Raginisa przeznaczył ok. 43 mln zł, a to dlatego, że choć ulica przebiega przez miasto, to jest częścią drogi wojewódzkiej nr 676.
– Warto dodać, że ta ulica jest przedłużeniem wyremontowanej drogi do Supraśla, a zważając na wypoczynkowy i uzdrowiskowy charakter miasteczka, podniesie to także jego atrakcyjność turystyczną. Życzę wszystkim użytkownikom, aby była to szybka i bezpieczna podróż – podkreślał marszałek i przypomniał, że całkowity koszt budowy wylotówki z Białegostoku oraz drogi Białystok – Supraśl wraz ze słynną estakadą to ok. 135 mln zł.
Pieniądze na remont pochodziły z budżetu województwa, natomiast Miasto Białystok sfinansowało przygotowanie dokumentacji. To efekt porozumienia władz miasta z samorządem województwa podpisanego jeszcze przez marszałka Jerzego Leszczyńskiego.
– W ramach tej umowy kilka lat temu Miasto Białystok zapewniło pieniądze na budowę węzła Porosły (wylotówka na Warszawę – przyp. red.), a teraz sfinansowało dokumentację – przypomniał Tomasz Klim, a o ulicy Władysława Raginisa powiedział: – Droga jest piękna i bezpieczna dla samochodów, pieszych i rowerzystów.
Poinformował także, że to już ostatnia zmodernizowana droga wylotowa z Białegostoku.
Wykonawcą inwestycji był Unibep S.A. Prezes przedsiębiorstwa Adam Poliński zaznaczył, że dla jego firmy to było szczególne przedsięwzięcie, bo to kolejna inwestycja na DW 676 w ciągu ostatnich lat, którą Unibep realizował. Wcześniej były: trasa Supraśl – granica Białegostoku oraz węzeł Porosły.
Przebudowa odcinka o długości ok. 1,3 km drogi wojewódzkiej 676 (od skrzyżowania z ulicą Baśniową do granicy miasta Białystok) trwała od maja 2023 roku. W ramach remontu zmodernizowano jezdnię: zmieniono nawierzchnię, powstały po dwa pasy ruchu każdą stronę. Poza tym zbudowano ścieżki rowerowe, chodniki dla pieszych, zatoki autobusowe. Powstały też ronda w skrzyżowaniach z ulicami: Rycerską i Baśniową, Jaroszówka i Jutrzenki, Uśmiechu i Baśniową Gwiazdkową.
Krzysztof Truskolaski podkreślał, że choć utrudnień komunikacyjnych było sporo w tym rejonie miasta, to warto było czekać.
– Każdy koniec inwestycji to jest dobra informacja dla mieszkańców, bo kończą się utrudnienia, a z drugiej strony mamy zupełnie nową jakość komunikacyjną w mieście – mówił poseł. Zauważył, że koniec przebudowy zbiegł się ze świętami Bożego Narodzenia, a „to dobry prezent na Gwiazdkę”.
Aneta Kursa
red.: Małgorzata Sawicka
fot.: Paweł Krukowski