Logo witryny podlaskie.eu
Banerek Poznaj Podlaskie
Logo Biuletynu Informacji Publicznej
Banerek Poznaj Podlaskie

Podlaski Produkt Lokalny. Drohiczyńskie zaguby „U Ireny”

25 czerwca 2024

Drohiczyn to urokliwe miasteczko położone nad Bugiem, osławione w polskiej literaturze dzięki pisarzom: Sienkiewiczowi, Kraszewskiemu czy Żeromskiemu. To tutaj w pięknej, wyremontowanej kamienicy z lat trzydziestych prowadzi swoją restaurację pani Irena. Można w niej spróbować tradycyjnej kuchni podlaskiej, w tym słynnego już przysmaku lokalnego, czyli zagubów.

Pomysł na restaurację był prosty: miało być domowo, tradycyjnie i regionalnie. W menu na początku pojawiły się babka i kiszka ziemniaczana, pierogi i kartacze.

– Ale to było w każdej restauracji z kuchnią tradycyjną, ja szukałam czegoś wyjątkowego, czegoś, co odróżniłoby nas od reszty, a przy okazji kojarzyło się z Drohiczynem – opowiada pani Irena.

W 2003 r. z pomocą przyszła jedna z pracownic, której sąsiadka – pani Helena robiła kluski i miskę tych właśnie klusek przyniosła pani Irenie do spróbowania. Było to połączenie ciasta pierogowego z ziemniakami. Danie bardzo posmakowało pani Irenie i uznała, że to dokładnie jest to, czego szukała. Okazało się, że to zaguby.

Domowy przepis pani Heleny

Recepturę i sposób przygotowania specjału przekazała pani Irenie owa pani Helena, która przygotowywała je przez całe życie w swoim domu rodzinnym.

– Nie wydawało mi się wtedy, że to danie zdobędzie popularność. Obecnie jest moda na dania regionalne, wtedy nikt tego nie pokazywał, było to dla mieszkańców naszego regionu coś bardzo naturalnego – dodaje pani Irena.

Przepis na zaguby jest bardzo prosty. Na wyrobione i rozwałkowane ciasto pierogowe nakładamy wcześniej starte, smażone i przyprawione ziemniaki z cebulką. Potem zawijamy jak roladę i kroimy na tzw. kopyta. Tak przygotowane gotujemy w osolonej wodzie. Sposób podania w każdej restauracji jest inny. Jedne gotują całą roladę, inne – tak jak to robi pani Irena – są krojone, a potem gotowane. Jest też wersja podsmażana lub smażona na głębokim tłuszczu.

Te od pani Ireny są gotowane i podawane od razu po wyjęciu z wody, okraszone skwarkami lub cebulką. Przy przygotowaniu zagubów bardzo istotna jest jakość mąki i ziemniaków, ważne jest, żeby nie puszczały dużo wody, bo wtedy farsz wypłynie.

– Szukam ziemniaków i mąki regionalnej. Teraz nie jest łatwo o dobry produkt. Kupuje w różnych miejscach po worku ziemniaków, potem gotuję i sprawdzam. Mąka jest z młyna w Ciechanowcu, a ziemniaki mam od lokalnego rolnika – mówi właścicielka.

Zaguby w książce i na ekranie

W 2007 r. pani Irena wzięła udział w programie telewizyjnym „Kawa czy herbata”. Tam pokazała specjały podlaskiej kuchni. W ogrodach Kurii Diecezjalnej w Drohiczynie przygotowała babkę i kiszkę ziemniaczaną i właśnie zaguby. Dzięki temu wystąpieniu w restauracji pani Ireny pojawiło się znacznie więcej turystów, a drohiczyński przysmak został rozsławiony na całą Polskę.  Zaguby „U Ireny” stały się na tyle popularne, że znalazły swoją wzmiankę w literaturze współczesnej. Zostały opisane w powieści kryminalnej „Miasteczko morderców” przez Alka Rogozińskiego. 

Z roku na rok turystów jest coraz więcej. Najwięcej z Warszawy, Siedlec, Łodzi i Lublina. Przyjeżdżając do Drohiczyna, wielu z nich już wie, że obowiązkowo mają skosztować kartaczy lub zagubów „U Ireny” – oddaje pani Irena z uśmiechem.

Tekst: Cecylia Lola-Gołembiewska/Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego
Foto: Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego/FB producenta

Restauracja - noclegi "U Ireny" w Drohiczynie
Ciechanowiecka 6, 17-312 Drohiczyn,
tel. kom.: 509 377 093
strona na FB: Facebook

Opublikował: Paulina Dulewicz

25 czerwca 2024

Powrót na początek strony