Uczczono pamięć sierżanta Rajnholda Majewskiego

– Naszym obowiązkiem jest podtrzymywanie pamięci o bohaterach walk o niepodległość Polski, w tym o pomordowanych bestialsko w Katyniu. Dzisiejsza akcja to wspaniała okazja, by ten obowiązek realizować, szczególnie młodym ludziom przypominać o tragicznej historii naszego kraju i poświęceniu osób, dzięki którym dziś żyjemy w wolnej ojczyźnie – mówił marszałek Artur Kosicki.

Posadzenie Dębu Pamięci to część ogólnopolskiej kampanii pod hasłem „Katyń... ocalić od zapomnienia”. W jej ramach w całej Polsce zasadzonych zostanie 22 tys. drzew. Każde upamiętnia konkretną osobę, która zginęła w Katyniu, Bykowni, Twerze lub Charkowie. Inicjatywa skierowana jest m.in. do dzieci i młodzieży, nauczycieli, uczelni, parafii, fundacji i stowarzyszeń.

Inicjatorem upamiętnienia akurat tego podoficera był ks. Tomasz Zubrycki, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Białymstoku, na terenie której zamieszkują bliscy sierżanta Rajnholda Majewskiego. W organizacji wydarzenia wsparło go Stowarzyszenie Grupa Wschód.

– Jako stowarzyszenie upamiętniamy żołnierzy i oficerów 42. Pułku Piechoty, który w okresie międzywojennym stacjonował w Białymstoku. Dlatego wspólnie z księdzem proboszczem zdecydowaliśmy się oddać hołd kolejnej osobie, która jest związana z naszą przedwojenną formacją wojskową – powiedział Andrzej Bieluczyk, prezes Stowarzyszenia Grupa Wschód.

Sierżant Rajnhold Majewski urodził 14 września 1901 r., służył w 42. Pułku Piechoty w Białymstoku. W posadzeniu dębu ku jego czci uczestniczyli m.in. rodzina żołnierza, wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski oraz mieszkańcy. Uroczystość poprzedziła msza święta celebrowana przez abp. Józefa Guzdka.

Cezary Rutkowski
red.: Barbara Likowska-Matys
fot.: Stowarzyszenia Grupa Wschód