Otwarcie placu zabaw w Krupnikach
Otwarcie placu zabaw w Krupnikach / Mateusz Duchnowski/UMWP
Jak podkreślał burmistrz Choroszczy Robert Wardziński, plac powstał z inicjatywy miejscowych samorządowców i mieszkańców. Początkowo miał być sfinansowany z funduszu sołeckiego, ale koszty okazały się na tyle wysokie, że trzeba było szukać innego źródła finansowania.
– Obserwowaliśmy nasz rynek funduszy europejskich i poprzez Lokalną Grupę Działania NAREW złożyliśmy wniosek do urzędu marszałkowskiego. Został on pozytywnie oceniony i otrzymaliśmy poważne dofinansowanie – mówił burmistrz Wardziński.
A wicemarszałek Łukaszewicz podkreślił, że samorządowców właśnie te oddolne inicjatywy cieszą najbardziej, bo „wynikają one z potrzeb mieszkańców”.
– Cieszy także, że nie każda działka należąca do gminy musi iść na sprzedaż, że można też przeznaczyć cenne przecież tereny na potrzeby lokalnych społeczności. Jestem pewien, że to miejsce będzie miejscem integracji mieszkańców Krupnik – mówił Sebastian Łukaszewicz.
Choć miejsce jest już od jakiegoś czasu odwiedzane przez dzieciaki, to takie przedsięwzięcie musiało zostać otwarte z odpowiednią oprawą. Były kolorowe animacje, wielkie bańki mydlane, a także wata cukrowa. Amatorów zabawy i słodkości pojawiło się wielu. Mimo niepewnej pogody.
Plac to ponad 400 m2 przestrzeni. Powstał na nieużytkowanej dotąd działce. Na miękkim piaskowym podłożu jest kilkanaście przyrządów do zabawy. Jest też miejsce do odpoczynku dla opiekunów – przestronna wiata z wygodnymi siedziskami. Dorośli mieszkańcy są bardzo zadowoleni, ale radości dzieci nie sposób opisać.
– Jest tu naprawdę bardzo fajnie. Byłam tu już dwa razy. Można sobie pohuśtać się z koleżankami, albo powspinać – mówiła jedna z młodszych mieszkanek Krupnik.
Ale sam plac zabaw to nie koniec - w przyszłości obok miejsca rekreacji dla dzieci zostanie utworzona siłownia pod chmurką.
W czwartkowej uroczystości uczestniczyły także inicjatorki projektu: przewodnicząca Rady Miejskiej Choroszczy Beata Jeżerys i sołtyska wsi Krupniki Anna Domaszuk oraz ks. Piotr Wojnach, który plac zabaw poświęcił.
Aneta Kursa
fot.: Mateusz Duchnowski